Wyobraźmy sobie, że w jakiejś stacji telewizyjnej pojawi się audycja, której autor, powołując się na fragment pieśni „Pójdź do Jezusa”: „On cię napoi krwią swoich ran”, będzie usiłował przekonać widzów, że polscy katolicy praktykują obrzęd picia krwi... Czy reakcją na podobną bzdurę nie byłoby oburzenie? Czyż nie byłoby zasadne oskarżenie autora o manipulację, tendencyjność oraz szydzenie z przekonań religijnych? Sądzę, że byłby to jeden z tych rzadkich przypadków, kiedy wierzący i niewierzący Polacy mieliby ten sam pogląd.
Jeszcze kilka dni temu nie potrafiłbym sobie wyobrazić aż takiego kondensatu arogancji i głupoty. Dziś już mogę – za sprawą filmu o buddyzmie nakręconego przez Wojciecha Cejrowskiego, a zrealizowanego w ramach cyklu „Boso przez świat”.
najstarsze
najnowsze
popularne