Na rogu

Badyl w mrowisko

2014-04-23 10:41:50 liczba odsłon: 2942

Stoją na rogu ulicy. Obok sklepiku. Tam, gdzie stali ojcowie wielu z nich i ojcowie ich ojców – moi szkolni koledzy. Tylko wyglądają inaczej; chłopcy w dresowych spodniach i bluzach z kapturami, dziewuchy w strojach z ciuchlandów. Co robią? Najczęściej nic. Opowiadają i komentują, co zdarzyło się od wczorajszego spotkania. Rzadko mówią o szkole; tam nic ciekawego się nie dzieje. Trudno opowiadać o nudzie. Prawdziwe życie jest gdzie indziej. Na blaszanej tablicy informacyjnej gwoździem albo pilniczkiem do paznokci któreś z nich wyryło: „Nauka to głupota – z tego nie ma kasy.”  
Kilkulatki towarzyszące przekomarzającym się nastolatkom uczą się świata – są następni w sztafecie pokoleń. Starsze dzieciaki palą papierosy, ale bez lęku, że ktoś ich na tym przyłapie i powie rodzicom. Tu się nie „kapuje”. Taka jest zasada. Co kto ma wiedzieć o swych dzieciach, i tak wie. Jeśli tylko chce... 

 

Zostało Ci do przeczytania 65% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 16/2014:

Komentarze (2)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.