Dobra droga, którą można dojechać do domu, to dziś jedna z najważniejszych kwestii, na jakie zwraca się uwagę przy wyborze miejsca zamieszkania. Ryszard Ambroziak z Łukowa i mieszkająca z nim rodzina lada moment nie będą mieli jak dojechać do swego domu przy Podleśnej 3, chociaż dojazd do ich posiadłości był „od zawsze”. Wszystko przez remont linii kolejowej na trasie Siedlce-Terespol.
Odcięci od świata
Łuków
2014-08-11 05:44:27
liczba odsłon: 4962
– Gdy kolej zakończy remont torów, będziemy odcięci od świata – martwią się Ambroziakowie z Podleśnej 3 w Łukowie. Fot. PGL
Dziadek Ambroziaków miał dwóch synów, którym w latach 30. XX w. przekazał ziemię. Dla jednego, późniejszego ojca Andrzeja Ambroziaka, przeznaczył działki blisko drogi. To obecnie posesja pod adresem Podleśna 1. Drugiemu, który za jakiś czas został ojcem Ryszarda - przypadły grunty w polu. Teraz to Podleśna 3. Część pola dziadek Ambroziak przeznaczył na drogę, aby do zabudowań przy obecnej Podleśnej 3 było jak dojechać.
SYTUACJA SIĘ SKOMPLIKOWAŁA
Rodzinna legenda Ambroziaków głosi, że owa nowo urządzana w momencie przekazywania działek droga to obecna ul. Podleśna, którą tylko w czasie suszy można bez kłopotów dostać się na posiadłość Ryszarda. Przez lata Podleśna łączyła się z jednego końca z duktem w lesie Karwacz, a z drugiej - z drogą gruntową, biegnącą wzdłuż torów (właśnie z niej korzysta rodzina R. Ambroziaka). W związku z przebudową trasy kolejowej Siedlce - Łuków - Terespol, ta droga ma być zlikwidowana. [...]
Więcej w papierowym i e-wydaniu „TS” nr 31.
najstarsze
najnowsze
popularne