Pieniądze się należą, ale...

Garwolin

Justyna Janusz 2014-08-23 06:52:13 liczba odsłon: 3871

Oficjalnie nikt nie kwestionuje tego, że pieniądze panu Mariuszowi się należą. Przełożeni chcieli jednak, żeby przedstawił on wyliczenie należnej kwoty. Tyle że dokumenty potrzebne do tych wyliczeń znajdują się w komendzie.

Sprawa oparła się już o garwolińską prokuraturę i sąd. Pan Mariusz w garwolińskiej komendzie policji pracował od 2009 do 2012 roku. W tym czasie był czterokrotnie delegowany do pracy w posterunkach policji w Wildze, Sobolewie i Łaskarzewie. Były to delegacje trwające nawet pół roku. Wszystko odbywało się na podstawie pisemnych rozkazów komendantów: Marka Świszcza i Klemensa Serzysko. W 2012 roku policjant. przeniósł się do pracy w komendzie w jednym sąsiednich powiatów. – I wtedy się dowiedziałem, że za czas delegacji należą mi się diety i zwrot kosztów dojazdu od miejsca stałego pełnienia służb, czyli komendy w Garwolinie, do posterunku, do którego zostałem delegowany – mówi policjant. – Wystąpiłem więc z odpowiednim wnioskiem do komendanta Serzysko. Dostałem odpowiedź, że pieniądze mi się należą.

 

Dwa tygodnie później policjant otrzymał wezwanie do przedstawienia dokumentów, na podstawie których komenda miałaby wypłacić pieniądze. – A te dokumenty znajdują się w komendzie – mówi pan Mariusz. – Przecież oni tam mają wszystkie dane łącznie z godzinami, w jakich pełniłem służbę. Nie chcieli mi jednak wypłacić pieniędzy. [...]

 

Więcej w papierowym i e-wydaniu „TS” nr 33.

 

Zostało Ci do przeczytania 79% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 33/2014:

Komentarze (4)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.