Kilkanaście dni temu, grupa mężczyzn w kominiarkach, w kamizelkach kuloodpornych, z bronią długą i krótką, pojawiła się w siedleckiej kurii. Chwilę później, pod czujnym okiem ochroniarzy, z Muzeum Diecezjalnego wyniesiono skrzynię. W tak sensacyjnych okolicznościach opuszczał Siedlce obraz El Greco „Ekstaza św. Franciszka”.
– O tym, kiedy będziemy przewozić obraz, firma transportująca dowiedziała się tuż przed samym wyjazdem do nas – mówi dyrektor Muzeum Diecezjalnego ks. Robert Mirończuk. – Wszystko po to, aby utrzymać tajemnicę i nie sprowokować do próby kradzieży bezcennego dzieła.
Obraz jest eksponowany w muzeum od 10 lat i po raz pierwszy opuścił jego mury. Od 16 września jest prezentowany na Zamku Królewskim w Warszawie.
PRZYGOTOWANIA
Muzea i galerie na całym świecie praktykują wzajemne wypożyczanie cennych obrazów, by turyści mieli okazję podziwiać unikatowe dzieła sztuki. Wiadomo: nie każdego stać, by pojechać do Paryża, Londynu, Rzymu, czy choćby do... Siedlec. – To pierwsza taka decyzja – mówi ks. Mirończuk. – Wiele lat temu, za czasów komuny, czyniono próby wypożyczenia dzieła do Poznania, ale biskup Jan Mazur bał się, że „Ekstazę św. Franciszka” spotka los „Sądu ostatecznego” Memlinga i i po głębszym zastanowieniu się odmówił udostępnienia obrazu.
„Sąd ostateczny” po wojnie nie wrócił do kościoła, stał się eksponatem muzeum państwowego. [...] W latach 90. dwukrotnie próbowano się włamać do kurii, by skraść obraz. Swego czasu głośna była historia strzałów w środku miasta. To biskup Jan Mazur strzelał w powietrze, by odstraszyć włamywaczy. [...]
Więcej w papierowym i e-wydaniu „TS” nr 38.
Zostało Ci do przeczytania 62% artykułu
Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 38/2014:
najstarsze
najnowsze
popularne