– Radość jest bardzo duża, bo Polska ma szansę na zmianę – mówił przed zaprzysiężeniem. Dopytywany o wizję jego resortu – milczał, zyskując u wielu. Skoro jest oczywista radość i są oczywiste szanse, to któżby wątpił, że jest też wizja? To oczywista oczywistość! Ale naciskali, sami się prosili, hieny. W radiowej Trójce wyznał im, że jest bardzo otwarty na eksperymenty, ale nie będzie pornografii w teatrach za publiczne pieniądze. I ja też tak uważam, że państwo nie ma w interesie akurat tego obywatelom stawiać. We łbach się po tych wyborach ludziom poprzewracało! 500 zł na dziecko to mało?