W gminie Wilga (powiat garwoliński) obiady dla uczniów opłacane przez opiekę społeczną są inne niż dla reszty dzieci. W szkole w Kępie Celejowskiej wydawano je nawet o innej porze niż pozostałym uczniom.
fot. Janusz Mazurek
W gminie Wilga (powiat garwoliński) obiady dla uczniów opłacane przez opiekę społeczną są inne niż dla reszty dzieci. W szkole w Kępie Celejowskiej wydawano je nawet o innej porze niż pozostałym uczniom.
– Za darmo, czy za pieniądze? – miały pytać panie nakładające obiady w jednej ze szkół. Jeśli za obiady płacił GOPS, wydawano je z jednego garnka, a jeśli rodzice – z drugiego.
W innej szkole ci pierwsi jedli obiad po godzinie 10.00, reszta po 11.00. Na szkolnej tablicy umieszczano tylko jadłospis dla uczniów, którym obiady wykupowali rodzice. Ci z GOPSU zawsze mieli niespodziankę.
Ostatnio drastycznie spadła liczba uczniów korzystających z takiej formy pomocy. To stygmatyzowanie „tych z opieki”, ale dyrektorzy szkół robią dobrą minę do złej gry. Problemu nie widzi również wójt.
najstarsze
najnowsze
popularne