Mama mnie wszystkiego nauczyła

Marianna Anna Boruc z gminy Liw (pow. węgrowski) jest jedną z 10 laureatek tegorocznej edycji Nagrody Marszałka Województwa Mazowieckiego. 7 listopada w Muzeum Romantyzmu w Opinogórze odebrała statuetkę i nagrodę pieniężną (10.000 zł).

Pani Anna (imienia Marianna używa tylko w oficjalnych dokumentach) zajmuje się rękodziełem, jest działaczką społeczną. Ma ogromne poczucie humoru, a energii mogą jej pozazdrościć młodzi ludzie. Występuje w zespołach artystycznych. Jak znajduje na to czas?

– Nie oglądam telewizji – odpowiada. – A czasu mam dużo. Ostatnio jeździłam do Kisielan pomagać zrywać jabłka. Praca na świeżym powietrzu to samo zdrowie.

PRACOWITY CHODZI SYTY

Urodziła się w Zającu koło Węgrowa. Umiejętności rękodzielnicze zawdzięcza swej mamie. Kiedy była mała, nie chciała się uczyć przędzenia i tkania.