Zostawia firmę w dobrych rękach

Po sześciu latach zarządzania Hutą Szkła „Czechy” w Trąbkach (gm. Pilawa) dyrektor generalny Roberto Cardini pożegnał się z zakładem. Jak się dowiedzieliśmy, wrócił do Włoch, gdzie wcześniej pracował i mieszkał.

Pracownicy firmy nie ukrywają, że zasmuciła ich ta wiadomość.

– To bezkonfliktowy i uprzejmy człowiek – mówią o dyrektorze. – Praca z nim to sama przyjemność. Będzie nam go tutaj brakować.

 Pracę dyrektora chwalą też samorządowcy.

– Roberto wprowadził w firmie przyjazną atmosferę. Pracowników traktował bardzo rodzinnie. Współpraca z nim zawsze układała nam się jak najlepiej – podkreśla starosta garwoliński Marek Chciałowski.

Pod kierownictwem Włocha w firmie sporo się zmieniło. Zakład przeszedł gruntowną modernizację. Niedawno powstały tam nowe hale i piec. Zainwestowano około 45 mln euro, by dostosować hutę do najnowocześniejszych włoskich technologii. Obecnie to jedna z najnowocześniejszych i najbardziej prestiżowych firm w Europie produkujących opakowania szklane. Pracuje tu ponad 500 osób, ale niebawem zatrudnienie się zwiększy. Pracę znajdą tam głównie pracownicy zawodów technicznych.

– To dla nas dobra wiadomość – mówi Marek Chciałowski. – Dzięki temu bezrobocie w powiecie znów się zmniejszy.

22 sierpnia dyrektor Cardini oficjalnie pożegnał się z zakładem i wyjechał do Włoch. Przed wyjazdem oznajmił, że zostawia firmę w dobrych rękach.

– Jestem spokojny. Wiem, że mój następca świetnie poradzi sobie na tym stanowisku – stwierdził.

A został nim Ovidio Dri, również z Włoch. Jak się dowiedzieliśmy, do sprawowania tej funkcji przygotowywał się od kilku miesięcy. Stanowisko dyrektora objął w minionym tygodniu.