Mieszkaniec Łukowa chciał zarejestrować samochód. Jego zdaniem pracownicy starostwa robili wszystko, by mu to utrudnić.
Tak Wydział Komunikacji wita interesantów. Fot. BS
Mieszkaniec Łukowa chciał zarejestrować samochód. Jego zdaniem pracownicy starostwa robili wszystko, by mu to utrudnić.
- Kompletny absurd - odpowiada wicenaczelnik Wydziału Komunikacji.
Łukowianin, który kilka dni temu zadzwonił do naszej redakcji, nie ma wątpliwości: - W żadnym urzędzie w okolicy nie traktuje się petentów w tak skandaliczny sposób.
MARTWE DUSZE?
Jak mówi, jakiś czas temu chciał zarejestrować samochód w Wydziale Komunikacji łukowskiego Starostwa. Żeby to zrobić, musiał skorzystać z internetowej „Elektronicznej Rejestracji Kolejki do Wydziału Komunikacji, Dróg i Transportu” (choć od listopada 2021 r. taki wydział nie istnieje - w jego miejsce powstały: Wydział Komunikacji oraz Wydział Drogownictwa
i Transportu). Kiedy wybierze się tam rodzaj sprawy, jaki chce się załatwić, system podpowiada najbliższy wolny termin i godziny do wyboru.
- To był poniedziałek - przypomina sobie mężczyzna. - Myślałem, że będę miał wszystko z głowy już następnego dnia, ale okazało się, że zarejestrowanie samochodu mogę załatwić dopiero w czwartek. Byłem zszokowany. Czy to możliwe, żeby przede mną taką samą sprawę chciało załatwić tyle osób? Potem od znajomych, którzy sprowadzają auta zza granicy, usłyszałem, że to w Łukowie norma.
najstarsze
najnowsze
popularne