„Kod El Greco” wypromuje Siedlce?

Siedlce

Dariusz Kuziak 0000-00-00 00:00:00 liczba odsłon: 7003
Producent filmowy Jacek Gwizdała

Producent filmowy Jacek Gwizdała

Producent filmowy Jacek Gwizdała chce nakręcić film dokumentalny „Kod El Greco”, opowiadający o obrazie „Ekstaza św. Franciszka” z siedleckiego Muzeum Diecezjalnego. W grudniu przyjechał do Siedlec, by rozmawiać z władzami Siedlec i biskupem siedleckim, Zbigniewem Kiernikowskim.

- Pomysł się bardzo podoba. Cały czas prowadzimy rozmowy. Mam nadzieję, że ich finałem będzie deklaracja, wyrażona w formie listu intencyjnego. Wszyscy są przychylnie nastawieni do projektu – mówił na spotkaniu z przedstawicielami lokalnych mediów. - Mam też zgodę biskupa, by taki film robić – zaznaczył. 

Film będzie opowiadał nie tylko o jedynym w Polsce obrazie El Greca, ale także o miejscu jego powstania – hiszpańskim Toledo, oraz Siedlcach, mieście, w którym obecnie znajduje się dzieło.

Zdaniem Jacka Gwizdały, fakt, że właśnie w Siedlcach znajduje się jedyny w Polsce obraz El Greca, jeszcze nie przeniknął do świadomości Polaków. Sam producent dowiedział się o obrazie przypadkowo. Przyjechał do nas na projekcję swojego filmu „Cicho ciało spocznie w grobie”, poświęconego ks. Romanowi Kotlarzowi, jego życiu i śmierci w wyniku wydarzeń radomskich 1976 r. – Ponieważ była chwila przed projekcją, zainteresowano mnie tym, że jest w Siedlcach taki obraz – opowiadał.
- Chcemy związać Siedlce z Toledo nie tylko poprzez obraz El Greca, ale także poprzez różne wydarzenia z historii życia malarza, życia św. Franciszka oraz dziejów Siedlec – zapowiadał Jacek Gwizdała.

Nie ukrywał, że ostateczny kształt scenariusza zależy także od zaangażowania finansowego, władz Siedlec w powstanie dzieła. - Nie ma wątpliwości, film byłby znakomitą promocją miasta - mówi. - Dlaczego ci, którzy jeżdżą po całym świecie, by zobaczyć jeden obraz, nie mieliby trafić do Siedlec, a przy okazji zostawić tutaj parę groszy?

 Obraz w trzech wymiarach 

„Kod El Greco” byłby półgodzinnym obrazem, wyprodukowanym techniką 3D, pozwalającą, za pomocą specjalnych okularów, oglądać film w trzech wymiarach. Zdaniem Jacka Gwizdały, choć filmami 3D interesowali się dotychczas przede wszystkim twórcy obrazów animowanych, skierowanych głównie do dzieci, nowatorska technika znakomicie sprawdza się właśnie w filmach o sztuce. Pozwala na przykład wydobyć głębię obrazu, a także ukazać proces konserwacji dzieła. - Planuje się, że do końca przyszłego roku w Polsce będzie około dwustu ekranów, na których będzie można wyświetlać filmy w formacie 3D. To świadczy o tym, że kino pójdzie w tym kierunku – przekonywał Jacek Gwizdała.

„Kod” nie zaszkodzi 

Tytuł filmu „Kod El Greco” nawiązuje do kontrowersyjnej książki Dana Browna „Kod Leonarda da Vinci”.
- Mieliśmy wątpliwości, czy ten tytuł nie wzbudzi negatywnych emocji. Okazało się, że jest wręcz przeciwnie – przyznał Jacek Gwizdała. - Podstawą scenariusza będzie najprawdopodobniej coś w rodzaju śledztwa, jakie przeprowadzi korespondent hiszpańskiej agencji, podążający śladami dziejów obrazu, tego, co działo się z nim wcześniej, zanim trafił do Siedlec. Być może narratorem będzie sam El Greco – zdradził producent.

Machina ruszyła 

Prace nad powstaniem filmu trwają już od pewnego czasu. Filmowcy spotkali się m.in. z Izabellą Galicką i Hanną Sygietyńską, które w latach 60. odnalazły zapomniany obraz na plebani w Kosowie Lackim. - Jest wiele rzeczy, o których dotychczas nie mówiły. Widz pozna więc nieznane wcześniej szczegóły. Są to niesamowite historie, których nie wymyśliłby żaden scenarzysta, dotyczące zwłaszcza okresu od odnalezienia obrazu do ostatecznego potwierdzenia, że jest on autentycznym dziełem El Greca – opowiadał Jacek Gwizdała. 

Niewykluczone, że w produkcji filmu wezmą udział partnerzy z Hiszpanii, a także prywatni sponsorzy. - Chcemy robić zdjęcia w Toledo i Madrycie, być może także w Asyżu oraz w miejscach, gdzie znajdują się obrazy El Greca - zapowiadał producent.

 W dobrych rękach

Jacek Gwizdała jest absolwentem łódzkiej filmówki, producentem takich m.in. dokumentów, jak: „Witajcie w życiu!” (głośny obraz, o działalności sieci Amway, którego nie zobaczymy w telewizji, sąd wydał bowiem zakaz jego emisji), serial „Kawaleria powietrzna” (opowiadający o metodach szkolenia wojskowych), czy „Babylon.pl” o polskich żołnierzach w Iraku. Jacek Gwizdała brał udział także w produkcji filmów fabularnych. Najbardziej znane z nich, to „Austeria” i „Jeniec Europy” Jerzego Kawalerowicza oraz komedia „Bajland” Henryka Dederki. 

O tym, jakiego rodzaju filmem będzie „Kod El Greco”, mogli przekonać się widzowie, którzy widzieli ostatnią produkcję Jacka Gwizdały „Likwidacja Ghetta Litzmannstadt” w reżyserii Michała Bukojemskiego. Jest to fabularyzowany film dokumentalny, zrealizowany w technologii 3D, z dźwiękiem Dolby Digital. Autorami scenariusza są Michał Bukojemski i jeden z najlepszych polskich reporterów, Marek Miller.
Jak widać, opowieść o Toledo, Siedlcach, El Grecu i „Ekstazie św. Franciszka” trafiła w dobre ręce.

Ktokolwiek widział…

Producenci filmu poszukują osób, które z dzieciństwa lub młodości pamiętają „Ekstazę św. Franciszka”, gdy wisiała na plebani w Kosowie Lackim lub w kościele. Ich wspomnienia mają szansę zaistnieć w „Kodzie El Greco”. Być może staną się jednym z narratorów filmowej opowieści. Odważni niech kontaktują się w tej sprawie z siedleckim Muzeum Diecezjalnym.
Komentarze (15)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.