Jest spełniona jako kobieta i jako artystka. Ma wymarzony dom na wsi pod Wieliczką, poznała prawdziwe uczucie, szczęście rodzinne i miłość do dziecka - wychowuje siedmioletnią Klarę. Każda jej kolejna płyta, włącznie z najnowszą pt. „Odjazd”, pokrywa się złotem, mimo że nie stoi za tym żaden wielki szum medialny. Zwykle tajemnicza i powściągliwa, niechętnie dzieli się swoją prywatnością. Nam opowiada m.in. o swoim feministycznym stosunku do Święta Kobiet.