Kupą, mości panowie...

Siedlce

Mariola Zaczyńska 0000-00-00 00:00:00 liczba odsłon: 13637
http://www.sxc.hu

http://www.sxc.hu

Aparaty fotograficzne, kamery, telefony komórkowe i dyktafony. W taki oręż zaopatrzyła się Rada Mieszkańców jednego ze spółdzielczych osiedli w Siedlcach. Rozeźleni mieszkańcy idą bowiem na wojnę. Wojnę z psimi kupkami. Cóż... Może być gorąco.


Zarząd SSM nie miał innego wyjścia: wola spółdzielców wolą narodu, więc wystąpił z pismem do Straży Miejskiej o nawiązanie współpracy z obywatelskimi trójkami porządkowymi, jak spółdzielcy się nazwali. Złośliwi już uknuli swoje własne określenia na tę obywatelską inicjatywę: - To takie gówniane ORMO. Takie trójki kałowe. 

Leży kupa...

Ten problem pojawia się każdej wiosny. Latem psie kupki chowają się wstydliwie w trawie i nawet udaje im się nie wychylać na ludzkie spojrzenia. A czego nie widać, sercu nie żal. Jednak wiosną, gdy ginie śnieg, a trawniki są łyse, kupki leżą na widoku jak wyrzut sumienia. I denerwują. Niektórym nawet spać nie dają.

Zygmunt Kosmalski, inicjator trójek porządkowych, rozmawia ze mną nieufnie.

- Tak, pani pewnie będzie nas krytykować, bo wszyscy wiedzą, że jak o psy chodzi, to pani ma nie po kolei w głowie. Ale dlaczego ja mam dzień w dzień patrzeć na psie odchody? Skoro sam nie mam psa, to znaczy, że to moja świadoma decyzja. Dlaczego więc inni zmuszają mnie do obcowania z tym, co pies zostawia po obiedzie? Ja się na to po prostu nie zgadzam! I chyba mam jakieś prawa jako obywatel. Komendant Straży Miejskiej, Sławomir Garucki przyznaje rację panu Zygmuntowi. - Uchwała o zachowaniu porządku i czystości w mieście wyraźnie nakazuje sprzątanie po swoim czworonogu. Kto tego nie robi, łamie prawo i naraża się na mandat. Zastrzegam, że nie będzie litości! Piesek zrobił kupę, właściciel nie sprzątnął, strażnik daje mandat. Proste.

Trójka czy bojówka

Wlepienie mandatu za psią kupkę nie jest jednak łatwe. Bo jak udowodnić, że brązowy „obwarzanek” wyszedł z Reksa albo z Burka? Badań DNA nikt nie będzie robił. Szybki telefon do Straży Miejskiej też nie zda egzaminu, nawet gdy zadzwonimy, kiedy Reks dopiero zacznie się wypinać w wiadomym celu. Najszybszy patrol nie zdąży przyłapać Reksa na gorącym uczynku, choćby na sygnale jechał. Wyścig z psią kupą jest z góry skazany na przegraną.
I tu z triumfem wchodzą do gry obywatelskie trójki porządkowe! 

- Mamy aparaty cyfrowe, mamy kamery, mamy telefony, które robią zdjęcia, mamy dyktafony – wylicza Zygmunt Kosmalski. – Będziemy dokumentować, kto sprząta, a kto nie sprząta po swoim psie. Jeśli właściciel nie sprzątnie od razu psiej kupy, wzywamy Straż Miejską i pokazujemy zebrane dowody. I niech wtedy się tłumaczy.

Pierwsze patrole nie miały dobrego wejścia. Jedna z akcji interwencyjnych zakończyła się potężną awanturą, która zapewne znajdzie swój finał w sądzie. Pani z trójki porządkowej nie wytrzymała i naubliżała pani, która nie chciała sprzątnąć kupy po swoim psie. Oburzona inwigilacją właścicielka czworonoga obcesowo odesłała społeczników do specjalistycznej poradni, a okazany dowód (zdjęcie wypiętego psa, a potem zbliżenie na kupę) kazała trójce porządkowej w du...ę sobie włożyć. Zdenerwowany awanturą pies też nie zachował się jak należy, ale że miał założony kaganiec, to tylko strachu trójce porządkowej napędził. 

Mieszkańcy bloku murem stanęli za właścicielką psa.
- Ci praworządni obywatele zachowują się jak faszystowska bojówka! Wydaje im się, że rządzą całym osiedlem. Chodzą między blokami z takimi minami, że tylko czołem bić przed nimi do samej ziemi – wyznaje mieszkanka bloku, prosząc o zachowanie anonimowości. – A ta pani od psa, to powiedziała, że sprzątnęłaby kupę, ale jak stali nad nią, krzyczeli i palcem pokazywali, to na złość im chciała zrobić. I dlatego nie sprzątnęła. Ja ją rozumiem.

Prezes Siedleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej, Roman Okliński przyznaje, że rozmawiał z kierownikami poszczególnych administracji, by mieli baczenie na formowane kolejne trójki porządkowe.

- Chodzi o uniknięcie społecznych napięć i niepotrzebnych awantur. Rozmowy z właścicielami psów nie mogą budzić agresji, przecież chodzi o dobro nas wszystkich i o to, aby nam się lepiej mieszkało. W każdej sprawie można dojść do porozumienia w sposób kulturalny i ze spokojem – uważa prezes Okliński.

Dlatego nie wyraził zgody na... zakup mundurów dla trójek porządkowych. Takie podanie wpłynęło do Zarządu SSM, gdyż społecznicy uznali, że dopiero mundury nadadzą ich inicjatywie należytej powagi i respektu. - Jest to chyba zbędny wydatek i myślę, że nie byłoby na niego akceptacji reszty spółdzielców – oględnie wyjaśnia prezes Okliński. Zygmunt Kosmalski twierdzi, że odmową tą zarząd popełnił błąd.

- Trudno. Podanie o fundusze na mundury złożyliśmy do prezydenta Siedlec. W końcu działamy dla dobra miasta. A to dopiero początek naszej działalności – przestrzega.

Będzie się działo!

Komendant Straży Miejskiej twierdzi, że w tym roku mandaty za psie kupy się posypią. Pod uwagę będą brane zdjęcia i nagrania filmowe społeczników. Warunkiem nałożenia mandatu jest, aby wezwanie funkcjonariuszy nie było odkładane w czasie. - Natychmiastowa reakcja na wykroczenie jest najlepszą metodą wychowawczą – przekonuje.
Właściciele psów także domagają się swoich praw.

- Musimy mieć warunki do sprzątania psich kupek. Jeśli będą pojemniki na psie odchody, będziemy sprzątać. Urząd Miasta już zakupił specjalne śmietniczki na psie odchody. Pierwsze pojawiły się nad Zalewem i w centrum miasta. Kolejne będą rozmieszczane w innych dzielnicach. Spółdzielnia także będzie musiała zaopatrzyć osiedla w stosowne pojemniki, jeśli żąda się od mieszkańców sprzątania psich kupek.

Jadwiga Konkiel, prezes TPZ AMICUS, apeluje do właścicieli psów: - Sprzątajmy po naszych czworonogach. To żadna ujma. Niech nie wstydzą się ci, ci sprzątają, tylko ci, co zostawiają psie odchody na chodnikach i skwerach.
Pierwsza sprawa o zniesławienie między właścicielką psa a trójką porządkową trafi niebawem na wokandę. Według naszych informacji tych spraw będzie więcej. Podobno podczas „gównianych” interwencji nerwy puszczają wszystkim.
Komentarze (40)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.