Zapraszamy do obejrzenia zapowiedzi wideo najnowszego wydania „TS".
Dziś w Sali Kolumnowej Sejmu miało miejsce uroczyste podsumowanie ogólnopolskiego konkursu dla gazet lokalnych i regionalnych „Local Press”, organizowanego pod patronatem marszałek Sejmu Ewy Kopacz. Jednym z nominowanych do nagrody w kategorii artykułów historycznych był Krzysztof Strzelecki, sekretarz redakcji „Tygodnika Siedleckiego”.
Zapraszamy do obejrzenia zapowiedzi najnowszego wydania "TS".
„Dwa narody, jedna racja” to tytuł wywiadu z dr. Adamem Bobrykiem, socjologiem z Uniwersytetu Przyrodniczo Humanistycznego w Siedlcach przeprowadził i opublikował na swoich łamach „Dziennik Trybuna”. Wywiad dotyczy wydarzeń, jakie rozegrały się 11 listopada w Warszawie, a po kilku dniach w Moskwie.
Na terenie gminy Łuków ukazało się nowe pismo zatytułowane „Wieści z Gminy”. Jego wydawcą jest Urząd Gminy Łuków. Zaplanowano, że będzie ukazywało się raz na kwartał. Jest za darmo.
W I Liceum Ogólnokształcącym im. Tadeusza Kościuszki w Łukowie ukazuje się szkolna gazeta „Tak”. W ubiegłym roku periodykowi stuknęło 10 lat. To sporo, wziąwszy pod uwagę, że gazetę wydaje młodzież.
Wczoraj (19.03) świętowaliśmy wydanie 1.500 numeru „TS”. Z tej okazji w Centrum Kultury i Sztuki została zorganizowana uroczysta gala. Wzięło w niej udział ponad 400 osób. Dziś prezentujemy pracowników redakcji „TS”.
Życie dziennikarzy nie jest usłane różami. Każdy to wie. Ale komplikuje się jeszcze bardziej, gdy do tekstu wkrada się błąd, albo gdy chochlik drukarski przeinacza sens wypowiedzi. Do dziś, na przykład, zastanawiamy się, co Zbyszek miał na myśli, pisząc o „Wieloosobowej dupie harcerzy”, która pojechała gdzieś tam. Wychodzi nam, że jednak o grupę mu chodziło... Ale żeby tak zaraz z grubej rury wyskoczyć?
Drodzy Internauci, w kioskach pojawił się 1500. numer „Tygodnika Siedleckiego”. 1500 tygodni to 10 500 wspólnie spędzonych dni. To blisko 30 lat. Po naszą gazetę sięgały nowe pokolenia, Czytelnicy zmieniali się tak, jak zmieniają się nieuchronnie czasy. Kiedyś otrzymywaliśmy listy, dziś przychodzą do nas maile. My też przechodziliśmy metamorfozy – czasem spektakularne, czasem niezauważalne. Razem dorastaliśmy do tego pięknego, dojrzałego wieku.