Scalanie, czyli likwidacja?
Mazowsze
Gdy na początku stycznia br. poseł Grzegorz Woźniak (PiS) na spotkaniu noworocznym w Miętnem mówił o możliwości likwidacji powiatu garwolińskiego, niektórzy pukali się w czoło. Dzisiaj z Warszawy dochodzą informacje o tym, że Ruch Palikota przygotowuje projekt ustawy, która ma zlikwidować powiaty.
Według „Dziennika Gazety Prawnej”, Palikot w zamian za poparcie swojego pomysłu jest w stanie poprzeć ustawę PO o wydłużeniu wieku emerytalnego. Ta sama gazeta twierdzi również, że PO całkowitej likwidacji powiatów nie poprze, ale scalenie niektórych z nich – tak. W naszym regionie mogłoby chodzić o powiaty: garwoliński, sokołowski i łosicki.
Rozmawiałem z osobą z Ruchu Palikota, która przygotowuje projekt tej ustawy – mówi Grzegorz Woźniak. – Palikot liczy na jej poparcie, w zamian za co zagłosuje za wydłużeniem wieku emerytalnego. Przecież PSL za tym nie zagłosuje, więc Platforma musi szukać innego sprzymierzeńca.
LIKWIDACJA, SCALENIE CZY PLOTKA?
- Nie ma mowy o żadnej likwidacji – stwierdza stanowczo Czesław Mroczek, wiceminister obrony narodowej i poseł PO z Mińska Mazowieckiego. – Widocznie posłowie z naszego regionu chcą te powiaty zlikwidować, ale na pewno nie rząd. Jestem członkiem Komitetu Stałego Rady Ministrów i żaden projekt takiej ustawy nie przechodził przez to gremium.
W podobnym tonie wypowiada się również Artur Koziołek, rzecznik prasowy Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji. – W ministerstwie (...) nie prowadzi się obecnie działań, dotyczących generalnych zmian w zasadniczym podziale terytorialnym państwa – oświadczył nam rzecznik w oficjalnej odpowiedzi. Tyle, że Grzegorz Woźniak nie mówi o projekcie rządowym, ale o projekcie, przygotowywanym przez Ruch Palikota, który dopiero ma trafić do Sejmu.
Interpelację w tej sprawie do premiera złożył również poseł Krzysztof Tchórzewski z PiS. nie doczekał się jeszcze odpowiedzi od premiera na zadane wprost pytanie, czy rząd planuje likwidację powiatów.
– Takie słuchy doszły mnie z Kancelarii Premiera – tłumaczy K. Tchórzewski. – Zresztą, po analizie podejmowanych teraz działań, samemu można dojść do takich wniosków. W końcu na naszych oczach dochodzi do likwidacji w niektórych powiatach sądów, prokuratur, zakładów energetycznych czy pogotowia. Przecież jest to ewidentna gra po to, żeby osłabić taki samorząd. Potem dużo łatwiej będzie powiedzieć, że słaby powiat należy likwidować. Trzeba zwrócić uwagę na to, że wszystkie te instytucje na raz są likwidowane w jednym powiecie. Nie jest tak, że sąd likwiduje się w Węgrowie, a energetykę w Garwolinie. To wszystko się układa w jedną całość. Tylko trzeba się tym zająć teraz, by potem nie obudzić się za późno.
Justyna Janusz
Dokończenie w najbliższym, papierowym i e-wydaniu "TS".
najstarsze
najnowsze
popularne