Protest rośnie w siłę

Łosice

Milena Celińska 2013-09-18 10:38:51 liczba odsłon: 5976

Pod protestem, dotyczącym powstania biogazowni w Klepaczewie, podpisało się ponad 1300 osób. Ale to nie wszystko. Powstało Stowarzyszenie Ekologiczny Podlaski Przełom Bugu oraz strona na facebooku. Mieszkańcy nadbużańskich wsi są zdeterminowani i robią wszystko, by nie dopuścić do budowy biogazowni w Klepaczewie, a wójt Sarnak, Andrzej Lipka wstrzymuje się z ostateczną decyzją…

Żeby poznać bliżej funkcjonowanie biogazowni, protestujący postanowili wybrać się do Uhnina (województwo lubelskie), gdzie od dwóch lat znajduje się biogazownia.

- Nie znaliśmy nikogo, ot tak pojechaliśmy. Rozmawialiśmy z ludźmi i jesteśmy przerażeni – mówi Małgorzata Korbut, która zaangażowała się w protest.

Mieszkańcy Uhnina przyjechali na spotkanie do Hołowczyc, by podzielić się swoimi spostrzeżeniami. Postanowili ostrzec mieszkańców gminy Sarnaki.

Brońcie się przed smrodem i oszustami!

- Ogromnym problemem jest produkt uboczny, powstający na sutek działania biogazowi, jakim jest tzw. pofermentat. W Uhninie był on wylewany do pobliskiego lasu, choć przed budową biogazowni inwestor zarzekał się w pismach, że będzie wywoził odpady. Byliśmy nawet w Niemczech w biogazowni, co nas przekonało, by taka inwestycja powstała w Uhninie. Gdy ruszyła biogazownia, okazało się, że sprawy mają się zupełnie inaczej. Inwestor obiecywał, tak jak zresztą wam obiecują, że wsadem do biogazowni będzie kiszonka kukurydzy, a ostatecznie jest nim odpad z przemysłu rolno-spożywczego. Przecież na bramie zakładu w Uhninie wisi nawet ogłoszenie, że kiszonki nie są skupowane – mówił na spotkaniu mieszkaniec Uhnina.

Jak podkreślili mieszkańcy Uhnina, smród z tych odpadów jest niemiłosierny.

- Produkcja energii elektrycznej z biomasy jest nieopłacalna. Państwo polskie jest zbyt biedne i nie dopłaca do tego, w Niemczech się do tego dopłaca – dodaje Zygmunt Karwacki z Hołowczyc, organizator protestu, założyciel Stowarzyszenia Ekologiczny Podlaski Przełom Bugu. - Nie spoczniemy, dopóki nie postawimy na swoim. Funkcjonowanie biogazowni zagrozi przyrodzie, która jest największym atutem Doliny Bugu. Nie chcemy smrodu, który zniechęci turystów do odwiedzania tutejszych terenów. (...)

Więcej w papierowym i e-wydaniu "TS" (nr 38)

Zostało Ci do przeczytania 76% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 38/2013:

Komentarze (11)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.