Jeśli łosickie PKS przetrwa, to w przyszłym roku skończy 60 lat. Walka o firmę jest jednak coraz trudniejsza. Przedsiębiorstwo zdecydowało się na maksymalne obniżenie cen biletów. Ten ruch może przyciągnąć klientów. Jednocześnie inne firmy przewozowe mogą jednak oskarżyć PKS o stosowanie nieuczciwej konkurencji.
Udziałowcami łosickiego PKS są wszystkie gminy powiatu, oprócz Olszanki. Miasto i Gmina Łosice ma największy, bo 62-procentowy udział. Pomimo próśb o wsparcie finansowe, samorządy nie mają zamiaru dokładać do PKS-u.
Przewozy nieopłacalne
- Miasto i Gmina Łosice, czyli największy udziałowiec, chciał nam przekazać 140 tys. zł, ale tylko pod warunkiem, że pozostali udziałowcy także się dołożą. Trzech z nich odmówiło wsparcia, a pozostali nawet nie zajęli się sprawą – mówi Franciszek Kowaluk, prezes łosickiego PKS.
Zostało Ci do przeczytania 87% artykułu
Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 51/2013:
najstarsze
najnowsze
popularne