Rodzina postawiła na swoim

Połowa pieniędzy zebranych na leczenie Aleksandry Wasiluk po jej śmierci trafi do jej nieletnich córek. Tak zdecydowały nowe władze Komitetu Społecznego „Pomóż Oli”. Choć jest to zgodne z przepisami, wielu mieszkańcom Łosic się nie podoba. Zastanawiają się, kto w imieniu dwóch małych dziewczynek zdecyduje o przeznaczeniu niemałej sumy.

Komitet Społeczny „Pomóż Oli” na koncertach i publicznych zbiórkach zgromadził ponad 65 tys. zł (40 tys. zł do puszek, reszta na specjalnym koncie). Aleksandra Wasiluk, niestety, przegrała walkę z rakiem, zmarła. Komitet, którego prezesem został Paweł Czmoch, a członkami: teściowa Aleksandry – Marianna Wasiluk, Grzegorz Dołęgowski (dyrektor Łosickiego Domu Kultury) oraz Beata Hornowska- Olszewska, nie wiedział, co zrobić z zebranymi pieniędzmi. W styczniu br. z inicjatywy G. Dołęgowskiego zorganizowano otwarte spotkanie. Rodzina Aleksandry przekonywała, że pieniądze trzeba przeznaczyć dla dzieci zmarłej. Inni uważali, że jest to niezgodne ze statutem Komitetu i celem zbiórki. Porozumienia nie osiągnięto.

Ludzie dziwili się, że teściowa Oli, Marianna Wasiluk, oraz ciotka zmarłej, Teresa Mateuszuk, tak nalegają, by oddać pieniądze dzieciom. 4 lutego br. Grzegorz Dołęgowski poinformował media, że Marianna Wasiluk i mąż Aleksandry oświadczyli zgodnie, iż nie chcą, by przekazywano im pieniądze. Apelowali nawet, by fundusze zostały przekazane innej chorej osobie.

KOMITET PYTA MINISTERSTWO

W tej sytuacji 5 lutego Komitet wysłał pismo do Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, pytając, jak zgodnie z prawem można wykorzystać pieniądze zbierane do puszek (tylko one musiały zostać zgłoszone jako zbiórka). Odpowiedź MAiC przyszła18 lutego: zgromadzone środki powinny zostać przekazane na inną chorą osobę lub fundację, tak jak wskazywał na to statut Komitetu.

Tego samego dnia, ktoś z Komitetu (wiemy, że nie był to ani P. Czmoch, ani G. Dołęgowski) ponownie napisał do Ministerstwa. Pytał, czy można pieniądze przekazać dzieciom zmarłej Aleksandry. Odpowiedź przyszła na adres Komitetu. Ministerstwo stwierdziło, że pieniądze mogą zostać przekazane na inny cel niż wskazany w zgłoszeniu, niemniej zgodny ze statutem. Aby tego dokonać, należy przesłać aktualizację celu zbiórki do Ministerstwa wraz z podpisami reprezentantów Komitetu. Ministerstwo zwróciło uwagę, że wskazane by było także podjęcie stosownej uchwały w tej sprawie przez Komitet.

Atmosfera w Komitecie stawała się coraz bardziej gęsta. Paweł Czmoch i Grzegorz Dołęgowski nie zgadzali się, by przekazać pieniądze dzieciom Aleksandry, na co nalegała rodzina zmarłej. Uważali, że fundusze powinno przeznaczyć się na leczenie chorych mieszkańców Łosic i okolic. 10 marca obaj panowie opuścili Komitet.