Tak wygląda park... (fot. MC)
Przed ubiegłorocznymi wyborami samorządowymi za Urzędem Gminy w Starej Kornicy powstał park rekreacyjny. Wójt Kazimierz Hawryluk chwalił się projektem parku, w którym miały znaleźć się plac zabaw dla dzieci i fontanna. Mówiono nawet o budowie estrady, przydatnej podczas imprez gminnych.
Park powstał, nie wygląda jednak tak oszałamiająco, jak na projekcie. Są co prawda drzewka, trawniki i alejki, a przy nich ławeczki i stoliczki. Nie ma natomiast placu zabaw, fontanny ani estrady.
JAKIM CUDEM?
Sposób przeprowadzenia tej inwestycji wzbudził wątpliwości radnego Ignacego Janczuka, który w poprzedniej kadencji był przewodniczącym Rady Gminy w Starej Kornicy. - W realizacji budżetu czytam, że ten plac kosztował nas 707 tys. zł. Jakim cudem? - dopytywał radny na sesji.
- W ostatecznej wersji koszt parku, wraz z dofinansowaniem zewnętrznym, miał się zamknąć w kwocie 500- -600 tys. zł. Może i były uchwały w tej sprawie, zmieniające koszt inwestycji, ale pewnie zostało to tak ujęte w dokumentach, by nie było wiadomo, o co chodzi.
Przypomniał o zmianach w projekcie, polegających na rezygnacji z pewnych elementów parku, co miało obniżyć koszt przedsięwzięcia. - Mówiono, że park ostatecznie ma kosztować gminę 350 tys. zł, a resztę otrzymamy z dotacji – dodał I. Janczuk
Zostało Ci do przeczytania 73% artykułu
Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 21/2015:
najstarsze
najnowsze
popularne