Farmaceuci zacierają ręce, pacjenci mają obawy.
Elektroniczną receptę zrealizujemy przy użyciu telefonu komórkowego. Ale jeśli ktoś nie posiada komórki, wtedy otrzyma wydruk recepty.
Farmaceuci zacierają ręce, pacjenci mają obawy.
Od sierpnia przyszłego roku w Polsce będą obowiązywać elektroniczne recepty. Rozwiążą one problem z rozczytaniem lekarskich szlaczków. Pacjent uda się do apteki wyłącznie z krótkim kodem, który zostanie wyświetlony przy pomocy telefonu komórkowego. Wzbudza to sporo kontrowersji, szczególnie wśród starszych pacjentów.
NIE MAM KOMÓRKI
- Mam ponad 70 lat, nigdy nie korzystałam z telefonu komórkowego i myślałam, że już nigdy nie będę go potrzebowała. Tymczasem media bez przerwy mówią o tym, że aby otrzymać receptę, pacjent będzie musiał posiadać komórkę. Co to oznacza? Że będę musiała kupić telefon i nauczyć się obsługiwać urządzenie? - pyta Czytelniczka.
Dzwonię do kilku przychodni. Wszędzie potwierdzają, że zmiany wejdą w życie od sierpnia przyszłego roku. Nigdzie nie znają natomiast szczegółów tej rewolucji, bowiem NFZ oficjalnie jeszcze o tym nie poinformował. Z pytaniem Czytelniczki z wróciłem się zatem do Ministerstwa Zdrowia.
najstarsze
najnowsze
popularne