Życie gwiazdy jest koszmarem

Mazowsze

Tomasz Markiewicz 2016-01-02 08:16:38 liczba odsłon: 4469
Danny De Vito i Roman Rogowiecki

Danny De Vito i Roman Rogowiecki

Amerykański dziennikarz Lawrence Grobel, nazywany „Mozartem wywiadów”, mówi, że nie z każdą gwiazdą powinno się rozmawiać. Tomasz Markiewicz umówił się na rozmowę z ROMANEM ROGOWIECKIM. Dziennikarzem muzycznym, producentem i menedżerem...

Zdaniem Lawrencea Grobela że nie z każdą gwiazdą powinno się rozmawiać. Na przykład, Robert De Niro jest zbyt wielkim aktorem, by udzielać tak marnych wywiadów.

Roman Rogowiecki - dziennikarz, producent, menadżer. Rozmawiał z najpopularniejszymi gwiazdami naszych czasów, takimi jak: Angelina Jolie, Al Pacino, Leonardo Di Caprio, Patrick Swayze. Śmiało można powiedzieć, że jest jednym z tych Polaków, którzy najlepiej znają show biznes od kuchni. – Roberta De Niro nigdy nie spotkałem, ale słyszałem i czytałem o nim dużo. Myślę, że facet jest dobrym aktorem, ale złym rozmówcą. Widziałem parę jego wywiadów w Ameryce, kiedy rozmawiał z ludźmi, których znał osobiście, więc powinno być lepiej niż w rozmowie z kimś przypadkowym. I też coś mu nie szło... Mówił z dużą rezerwą i półgębkiem.

 

 

 

 

 

 

Sądzę - jeśli mogę zaryzykować takie stwierdzenie - że on ma pewien kompleks. Nie jest człowiekiem specjalnie dobrze wykształconym i prawdopodobnie obawia się rozmowy na inny temat niż aktorstwo lub restauratorstwo, bo tylko w te dziedziny jest zaangażowany bezpośrednio. Al Pacino nie ma tego problemu. Rozmowa z nim to przeżycie z racji jego głosu i świdrującego wzroku.

Zostało Ci do przeczytania 80% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 51/2015:

Komentarze (3)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Czytaj także

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.