Z duszą na ramieniu

Mazowsze

Mariola Zaczyńska oraz Zbigniew Juśkiewicz 2017-01-27 13:03:58 liczba odsłon: 5279
Zima na drodze.

Zima na drodze.

Z powodu standardów zimowego odśnieżania dróg, po niektórych powiatowych drogach jeździ się... z duszą na ramieniu.

- Czy im się wydaje, że ludzie,  którzy  mieszkają  nad  Bugiem,   to jakaś gorsza kategoria? -  pyta  Jan  Kazulo  z  Korczewa.  –  Na   początku stycznia musiałem pojechać  z  żoną  do  lekarza  w  Siedlcach. A cała trasa między Korczewem  a Siedlcami to była istna  szklanka.  Nie  posypano  nawet   miejsc  przy  szkołach   w  Korczewie  i  Bartkowie,  ani  podjazdu   między  Knychówkiem  a  Korczewem. 

Pan  Jan  mówi,  że  identycznie   wygląda  trasa  pomiędzy  Korczewem  a Łosicami. Tam też droga jest  biała i śliska.

-  Zadzwoniłem  na  numer  alarmowy  „912”  –  dodaje  mieszkaniec   Korczewa.  –  Powiedziałem,  że  taki   stan  nawierzchni  stwarza  duże  zagrożenie.  Odpowiedziano  mi,  że   zainteresują  tą  sprawą  odpowiednie  służby.  Minęło  już  kilkanaście   dni,  ale  żadnego  zainteresowania   drogowców  nie  widzę.  Rozumiem,   że  kiedy  pada  śnieg,  to  trzeba  cierpliwie  przeczekać.  Ale  śnieg  dawno już nie pada. Tymczasem ktoś bierze  przecież  pieniądze  za  odpowiednie   utrzymanie nawierzchni dróg. A kierowcy jeżdżą z duszą na ramieniu.

I  niestety,  lepiej  nie  będzie,  bo   takie są standardy zimowego utrzymania  dróg.  Na  terenie  całej  gminy   Korczew  nie  ma  ani  jednej  trasy,   która  zgodnie  z  nimi  powinna  mieć   nawierzchnię czarną.

-  Nasza  gmina  jest  ekologiczna   – mówią w UG w Korczewie. - W  lecie mamy czyste powietrze, a w zimie  śnieg. 

Wójt  gminy  Korczew   Sławomir  Wasilczuk  codzienne, i to dwa razy,  pokonuje  trasę  Siedlce-Korczew.   Twierdzi,  że  nie  ma  z  tym  żadnych   kłopotów, także z  pokonaniem podjazdu  przed  Korczewem  –  pod  warunkiem, że jeździ się z odpowiednią  prędkością i na zimowych oponach. 

-  Gmina  przejęła  od  powiatu   zimowe  utrzymanie  dróg  powia - towych  –  mówi  wójt.  –  Dotyczy  to   jednak  odśnieżania,  a  nie  posypy - wania solą. W  naszej gminie nie ma  dróg,  które  powinny  mieć  czarną   nawierzchnię.  Na  zakrętach  i  przy  skrzyżowaniach są ustawione skrzynie  z  piachem  i  solą,  które  dostarcza  i  na  bieżąco  uzupełnia  powiat.   Samym  posypywaniem  zajmują  się   sołtysi  czy  osoby,  które  mają  w  pobliżu  swoje  zabudowania. Na przykład  w  Szczeglacinie  skrzyżowanie i przystanek  autobusowy posypuje rodzic jednego z uczniów, który codziennie odprowadza  dziecko do szkoły.

Gmina dysponuje też własnym Zakładem  Gospodarki  Komunalnej, który jest przygotowany, jak zapewnia wójt, do odparcia nawet znacznie  większego niż dotychczas ataku zimy. - Mamy własnego Stara 266  z napędem  na  trzy  osie,  wyposażonego w pług czołowy do rozbijania nawet  dużych  zasp  –  wyjaśnia.-    ZGK   dysponuje też Starem 200 z pługiem  bocznym. Gdyby ten sprzęt okazał się  niewystarczający, to nie ma problemów  z wynajęciem dodatkowego. 

Na kłopoty z  „drogą korczewską”  skarżą  się  mieszkańcy  wszystkich   miejscowości, dla których to jedyny  dojazd  do  miasta.  Wskazują  przede   wszystkim  niebezpieczne  zakręty w okolicy mostu na Liwcu. 

- Mamy podpisane umowy z gminami i firmami zewnętrznymi na posypywanie niebezpiecznych  miejsc: zakrętów, przystanków, skrzyżowań  -  mówi  starosta  siedlecki   Dariusz  Stopa.  -  Problem  jest  tylko  jeden:   gdy  temperatura  spada  poniżej  10   stopni, nie działa solanka.

Starostwo   podpisało   umowę  z 10 gminami na zimowe utrzymanie  dróg,  a   w  przypadku  trzech   (Mokobody,  Siedlce,  Mordy)  wzięło   ten  obowiązek  na  siebie,  posiłkując   się firmami zewnętrznymi. 

-  Według  standardów  utrzymania  zimowego  dróg,  narzuconego   przez  ministerstwo  transportu,  są   małe  szanse,  aby  przy  dużych  opadach  śniegu  drogi  powiatowe  były czarne, czyli takie, jak drogi krajowe.  Ja też dojeżdżam do pracy po „białej”  drodze. Ważne jest jednak, aby było  bezpiecznie.  Kierowcy  też  muszą   pamiętać  o  realiach  i  dostosować  prędkość do warunków jazdy przypomina starosta.   (ZJ, MZ)

Komentarze (20)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Czytaj także

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.