Rozmowa z Anną Hołownią, dyrektorką Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Stoku Lackim, organizatorką Dnia Wiedzy na temat Autyzmu w Siedlcach.
Anna Hołownia (fot. J. Mazurek)
Rozmowa z Anną Hołownią, dyrektorką Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Stoku Lackim, organizatorką Dnia Wiedzy na temat Autyzmu w Siedlcach.
- O autyzmie mówi się coraz więcej i częściej. Czy to znaczy, że osób z tym zaburzeniem przybywa?
– Tak. Ten problem narasta. W Polsce jest już ok. 40 tysięcy osób ze zdiagnozowanym autyzmem. Wcześniej to były pojedyncze przypadki.
- Co powinno wzbudzić wątpliwości rodziców? Jakie zachowania dziecka muszą zwrócić ich uwagę?
– Pierwszym symptomem jest to, że dziecko próbuje się izolować. Niemowlak zostawiony w łóżeczku nie płacze, nie potrzebuje przytulania, jest mu obojętne, czy na ręce bierze go mama, czy ktoś obcy. Nie uśmiecha się, nie nawiązuje kontaktu wzrokowego. Czasem wręcz nie chce dotyku. Niektóre dzieci źle reagują na bodźce dźwiękowe. Niepokoić powinno również precyzyjne ustawianie zabawek w jednym określonym porządku i nieakceptowanie zmian w codziennym harmonogramie. Uwagę rodziców powinien też zwrócić brak rozwoju mowy.
- Czy my, jako społeczeństwo, wiemy, jak postępować z dzieckiem z autyzmem?
najstarsze
najnowsze
popularne