W Starej Kornicy mało kto wie, że w gminie jest zastępca wójta. Tymczasem od końca października funkcję tę pełni Justyna Iwaniuk-Michalik.
Justyna Iwaniuk-Michalik fot. MC
W Starej Kornicy mało kto wie, że w gminie jest zastępca wójta. Tymczasem od końca października funkcję tę pełni Justyna Iwaniuk-Michalik.
Gdy wójt Kazimierz Hawryluk miał wypadek i trafił do szpitala, długo nie mógł pracować. Przebywał na zwolnieniu lekarskim, potem czekała go rehabilitacja. Jednak będąc na zwolnieniu, pojawiał się w urzędzie, bo - jak przyznał w rozmowie z TS - nie chciał „plackiem siedzieć w domu”. Przyjeżdżał „żeby porozmawiać z pracownikami, bo pytali, co i jak mają robić, jakie decyzje podejmować”. Mówił wtedy, że nie wie, kiedy wróci do pracy, bo będzie musiał mieć rehabilitację.
Wójt wrócił do pracy 22 października. Mało kto wiedział, że 28 października powołał Justynę Iwaniuk- -Michalik na zastępcę. Zaraz potem ponownie poszedł na zwolnienie lekarskie. W listopadzie i grudniu nie pracował, przebywał na rehabilitacji. Do pracy jeszcze nie wrócił.
A U NAS TAJEMNICE...
Justyna Iwaniuk-Michalik pracowała w kadrach, zajmowała się sprawami administracyjnymi gminy. Gdy powołano ją na zastępcę wójta, mało kto o tym wiedział. Jako zastępca wójta ani razu nie pojawiła się na obradach rady gminy czy na komisjach. Gdy w listopadzie przyjechała na komisję budżetową powiatu, biorąc udział w dyskusji o remontach dróg, poinformowała, że reprezentuje urząd Starej Kornicy. O tym, że gmina ma zastępcę wójta, nie wiedzieli nawet niektórzy radni.
- Zorientowałem się, gdy zobaczyłem jej podpis na dokumentach - mówi jeden z radnych. - To jest chore! Po co ukrywać takie rzeczy? Nie rozumiem, dlaczego nie pojawiło się na stronie gminy oświadczenie, że wójt powołuje zastępcę? Przecież wszyscy wiedzą, że miał poważny wypadek, że musi się leczyć, a w urzędzie są sprawy, które wymagają decyzji lub podpisu wójta. Powołanie zastępcy w tej sytuacji to normalna procedura. A u nas to zawsze wokół wszystkiego robi się taką tajemnicę, która tylko wzbudza podejrzliwość.
A BIP PUSTY...
najstarsze
najnowsze
popularne