Na medycynie nie wiedzieli, że studiuje równocześnie na politechnice. Bo powiedzieliby, że się nie da.
fot. TVP
Na medycynie nie wiedzieli, że studiuje równocześnie na politechnice. Bo powiedzieliby, że się nie da.
Siedlczanka Aneta Borkowska jest jedną z lekarek, występujących w serialu dokumentalnym „Młodzi lekarze”. Jest też specjalistą radioterapii i pracuje na jedynym w Polsce oddziale, zajmującym się leczeniem mięsaków tkanek miękkich i czerniaków. Jak wynika z filmu, jest lekarką lubianą przez pacjentów i bez wątpienia oddaną swojej pracy. Interesują ją nowe technologie w połączeniu z medycyną. Uważa, że rozwijając się w tym kierunku, może pomóc jeszcze większej liczbie ludzi.
Lekarz – inżynier Aneta Borkowska jest absolwentką siedleckiego „Prusa”. Po maturze dostała się na medycynę i na … Politechnikę Warszawską, gdzie studiowała inżynierię materiałową.
- Zawsze marzyłam o tym, by być inżynierem. Uważałam, że to ludzie bardzo racjonalni i myślący logicznie. Przyszła lekarka i inżynier studiowała dwa trudne kierunki równocześnie. Jak jej się to udawało?
– Na politechnice wiedzieli, że równocześnie studiuję medycynę. Tam każdy student jest traktowany jak przyszły współpracownik, pomogli mi pogodzić dwa kierunki. Na medycynie nie wiedzieli, że równocześnie studiuję na politechnice. Bo powiedzieliby, że się nie da. (...)
W drugim sezonie „Młodych lekarzy”, czyli dokumentalnej serii o medykach na początku swojej zawodowej drogi, brał udział kolega pani Anety.
– Zdarzało się, że razem z ekipą piliśmy kawę. Wtedy zaczęli mnie pytać, czy ja też bym nie chciała wystąpić. Oczywiście o radioterapii wiedzieli niewiele. Jak sama mówi, serial nie jest reżyserowany, pokazuje to, co dzieje się naprawdę.
– Nigdy nie dostałam żadnego scenariusza. Ekipa przychodziła po prostu na oddział czy do poradni, zakładali mi mikrofon i nagrywali to, co robiłam. (...)
Serial „Młodzi lekarze” to serial wyświetlany w 2. Programie TVP w poniedziałki i wtorki o godz. 22.30.
najstarsze
najnowsze
popularne