Dotkliwy brak nowych przekleństw - Przeczytaj najnowszy felieton Dariusza Kuziaka!

Mazowsze

Dariusz Kuziak 2020-11-02 11:45:26 liczba odsłon: 3274
.

.

Prezentujemy najnowszy, opublikowany w 44. tegorocznym wydaniu Tygodnika Siedleckiego felieton redaktora naczelnego - Dariusza Kuziaka.

Dotkliwy brak nowych przekleństw

Niedzielna poranna msza odbyła się bez przeszkód. W poniedziałek przed południem poszedłem obejrzeć kościoły. Fasada św. Stanisława i katedry były czyste. Urok prowincji polega na tym, że stołeczne świętokradztwa docierają tu z opóźnieniem. Co nie znaczy, że w przyszłości zostaną nam oszczędzone.

Protesty jak protesty, był czas przywyknąć - agresja, wyzwiska, wulgaryzmy, profanacje. Wszystko już wykrzyczano. Odczuwa się dotkliwy brak świeżych przekleństw. Teraz można tylko głośniej.

Kierunek bluzgów ten sam co zawsze: PiS. Łatwe, przyjemne i na dodatek działa terapeutycznie. Każdy pretekst jest dobry. Jeśli przy okazji można obsobaczyć Kościół, przerwać modlitwę, sprofanować – tym przyjemniej. Kościół ma za swoje. Skoro od lat powtarza to samo i mimo wygody świata, uparcie broni życia, to nie powinien się dziwić. Uczniom zostało to zresztą zapowiedziane: „Będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu mojego imienia”. I nie ma znaczenia, że w Trybunale Konstytucyjnym akurat nie zasiada żaden biskup.

Trybunał? Podobno zrobił, co musiał. Kto ochrypł i chwilowo oszczędza gardło, niech na spokojnie zajrzy do Konstytucji RP, art. 38: „Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia”. Prawnicy, jak to prawnicy, wyinterpretują sobie z tego wszystko, co będą chcieli. Ale, ci którzy TK przewodniczyli (bardzo, bardzo dalecy od PiS) twierdzą, że orzeczenie w sprawie tzw. aborcji eugenicznej w zasadzie nie mogło być inne. Znaleziono nawet (Internet pamięta wszystko!) stosowne cytaty. Prof. Andrzej Rzepliński dawno temu mówił w wywiadzie dla „Wyborczej”: „Nieważne, jak byśmy próbowali to elegancko nazwać, aborcja jest zabójstwem”. Prof. Andrzej Zoll, całkiem niedawno, dla TVN przypomniał, że ustawa o rzeczniku praw dziecka mówi, iż „dzieckiem jest człowiek od poczęcia do pełnoletności”, a ustawodawca „traktuje w stanie prenatalnym istotę ludzką, jako człowieka, jako dziecko. I to trzeba wziąć pod uwagę, ten stan prenatalny jest podmiotem prawa”.

Czy można to zakrzyczeć? Można próbować. Ale można też – choć nie bardzo wierzę w rozsadek – decyzję TK przełożyć na język ustawy w taki sposób, by uratować tzw. aborcyjny kompromis, nie zmuszać kobiet do samotnego heroizmu, chroniąc przy okazji np. dzieci z zespołem Downa. Przecież przynajmniej raz w roku wzruszają nas „solidarnościowe” kolorowe skarpetki. Wyzwiska i profanowanie kościołów ani trochę nie przybliżają nas do takich pozytywnych rozstrzygnięć.

A kościoły? No cóż, jeśli wulgarnym antyklerykałom uda się ich rewolucja, staną się, jak kiedyś, przestrzenią wolności. W klasztornych krużgankach będą wystawy, których nie zechcą pokazać muzea. W parafialnych bibliotekach wypożyczymy książki zakazane, nie, nie przez cenzurę – przez polityczną poprawność. A na plebanii będziemy – jak w młodości, razem z dziewczynami delikatnymi jak anioły – oglądać filmy, których nikt inny nie zechce pokazać.

Dariusz Kuziak

Komentarze (18)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Czytaj także

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.