Przecież ostrzegaliśmy - przeczytaj najnowszy felieton Dariusza Kuziaka

Mazowsze

Dariusz Kuziak 2022-02-28 15:00:21 liczba odsłon: 2840
Przecież ostrzegaliśmy - najnowszy felieton Dariusza Kuziaka

Przecież ostrzegaliśmy - najnowszy felieton Dariusza Kuziaka

Kasandra wie wszystko. Wie, co się stanie i kto to zrobi. I nikt jej nie wierzy. Jesteśmy jak Kasandra. - Świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa Bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę! - ostrzegał w Tbilisi śp. Lech Kaczyński w 2008 r.

No tak, my oczywiście to wiemy. Ostrzegaliśmy. Mamy to „historyczne doświadczenie”. Europa właśnie się dowiaduje...

- Obecny kryzys pokazuje, jak bardzo jesteśmy uzależnieni od rosyjskiego gazu – przyznaje Ursula von der Leyen. Jak na Niemkę, to pani przewodnicząca, muszę przyznać, niezwykle jest spostrzegawcza. Podświetlenie brukselskich biurowców na niebiesko-żółto tym razem może nie wystarczyć. Na Rosję trzeba będzie, przykra sprawa, nałożyć sankcje. Co najmniej tak dotkliwe, jakby Putin „naruszał praworządność” i bez zgody Brukseli reformował wymiar sprawiedliwości.

Miejmy nadzieję, że sprawy nie posuną się tak daleko, by Niemcy uznali, że rosyjski gaz jest dla Europy bardziej szkodliwy od polskiego węgla. To byłaby przesada. Nad tym czuwa niezawodny Timmermans. Oby tylko atak Putina na Ukrainę nie odwrócił czasem uwagi świata od problemów z klimatem.

O, to jest nawet lepsze! „Mądrzej byłoby w ogóle nie budować Nord Stream 2” - uznał wicekanclerz Niemiec. To nie po to kładliście rury przez Bałtyk, żeby ominęły Ukrainę i żeby Putin miał tam wolną rękę? To po co? Przecież nie w imię europejskiej wspólnoty. Tylko z pazerności. „Hańba, hańba!” - krzyczą ludzie pod niemiecką ambasadą. Pewnie nie lubią załganych.

Putinowi nie powiódł się blitzkrieg. Niemcy musieli więc przełożyć wajchę. Nie dało się odegrać roli pierwszego zatroskanego realisty w obliczu faktów dokonanych. No i przestraszyli się, że reszta Europy powie im dokładnie to samo, co usłyszał ruskij wajennyj karabl od Ukraińców, broniących Wyspy Węży. Idi na... To byłby koniec niemieckich marzeń o europejskim przywództwie.

To tyle o Niemcach. W obecnej sytuacji powinno być właściwie o Rosjanach. Ale w w ich sprawie wszystko jest jasne. Co do Niemców, człowiek niby wiedział, ale jeszcze się łudził...

Natomiast naród fałszywych chrześcijan, ksenofobów, nacjonalistów i w ogóle ludzi bez serca w jeden weekend przyjął coś około ćwierć miliona uchodźców, matek i dzieci uciekających przed wojną. Widzisz Europo, jakoś udaje się nam odróżnić ludzi, których trzeba przyjąć, bo są ofiarami agresji, od tych, którzy są elementem tej agresji.

Co będzie dalej? To, co zwykle...
Kiedy Rosja będzie miała kolejnego przywódcę, świat mianuje go liberałem, nazwie człowiekiem nadziei, da Nobla. I zrobi to, co lubi najbardziej – reset. A Kasandry, jak zwykle, nikt nie będzie słuchał.

Dariusz Kuziak

Komentarze (23)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Czytaj także

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.