Na Ukrainie i bliżej - najnowszy felieton Darka Kuziaka

Mazowsze

Dariusz Kuziak 2022-03-28 11:16:45 liczba odsłon: 2033
.

.

Prezentujemy najnowszy felieton Dariusza Kuziaka.

Na Ukrainie i bliżej

No, no no, ale się porobiło! Zachód nie tylko futrował Rosję kasą za energię. Sprzedawał też Rosji broń. I to nie za jakieś drobne, lecz setki milionów.

Niemcy, Francja, Włochy... I to mimo unijnego embarga. Myślicie, że mają z tego powodu problemy z tak zwaną unijną praworządnością? Nie, nie musicie odpowiadać. Jest właśnie tak, jak myślicie.

A może problemy z tzw. praworządnością ma Bułgaria? Ten bułgarski premier, kolega Donalda Tuska z europejskiej EPP (ten skrót rozwija się ostatnio jako European Putin’s Party), oskarżany jest o defraudację unijnej kasy... Ktoś mu złe słowo w Brukseli powiedział, jakieś sankcje albo procedury? No przecież nie, bo koleguje się z kim trzeba.

„Unia zajmuje się w tej chwili praworządnością w Polsce i debatuje nad sankcjami. Pora powiedzieć to głośno – jeśli chodzi o problemy z praworządnością, spora część tego, co docierało na Zachód, była efektem rosyjskiej dezinformacji” - stwierdziła ostatnio Georgette Mosbacher, była ambasador USA w Warszawie. Ponieważ wyraziła się o nas łaskawie, nie będziemy dociekać, czy dezinformacją na temat praworządności zajmował się także TVN. Należący – co dano nam kilka razy wyraźnie odczuć – do amerykańskiego koncernu.

Posłuchajmy za to jeszcze złotoustej byłej pani ambasador: „Gdyby było tak źle, jak to przedstawiają w Brukseli, amerykańskie firmy nie inwestowałyby nad Wisłą miliardów dolarów. Uważam, że Polsce należą się przeprosiny. Ze strony Unii i USA. W wielu rzeczach byliście od nas mądrzejsi”.

Doceniamy, doceniamy.... ale z tymi przeprosinami to bez przesady. W „Wyborczej”, Onecie czy „Newsweeku” i bez tego mają tam ciężko. Świat im runął na głowę, a narracje poszły się... no, nieważne, dokąd poszły. W brednie w rodzaju: „Kaczor pojechał do Zełeńskiego, bo planuje wspólnie z Putinem rozbiór Ukrainy” wierzą już tylko najtwardsi z twardych, zahartowani jak stal. A i tych ubywa.

Do Polski, rzekomo tak izolowanej wśród międzynarodowej społeczności, przylecieli ostatnio szef NATO i wiceprezydent USA. Premier Mateusz Morawiecki pojechał do Berlina, by – posłużę się eufemizmem - postawić do pionu niemieckiego kanclerza Scholza. I nikt nie skarcił, że za ostro. Donald Tusk za to pojechał na Węgry, pobratać się z Jobikkiem. Jak to mówią, każdy orze, jak może...

Prezydent Andrzej Duda ostatnio zalatany jest bardzo. W tym tygodniu musi w chałupie siedzieć, bo z wizytą wpadnie podobno prezydent USA Joe Biden. Co oczywiście znacząco pogłębi postępującą międzynarodową izolację naszego kraju.

Na szczęście są też dla opozycji dobre wiadomości. Sławomir Nowak został nominowany do medalu za zasługi dla Ukrainy. Tam, gdzie miał wybudować Ukraińcom drogi, ruskie czołgi grzęzną w błocie.

DARIUSZ KUZIAK

Komentarze (31)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Czytaj także

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.