Przeczytaj najnowszy felieton Marioli Zaczyńskiej!
No i siadają na krzywy ryj... - najnowsze Szpilki Zaczyńskiej
Przeczytaj najnowszy felieton Marioli Zaczyńskiej!
Francuzów pouczał w sprawie politycznego savoir-vivre’u, choć osobiście nie uczył ich jeść widelcem. Niemców wzywał do „oprzytomnienia” w sprawie rosyjskiego gazu, zapominając o odpowiednich decyzjach w swoim kraju. A teraz wytyka Norwegom bogactwo, sugerując, by się nim podzielili, przy czym o swoim bogactwie nawet się nie zająknął! Mateusz Morawiecki odpływa. Przebywa gdzieś na orbicie, z której realiów już nie widzi.
Jakże groteskowo wygląda ten „polityk” na światowej scenie ze swoim potupywaniem i prężeniem wątłych muskułów. Bardziej wiarygodnie brzmiał, gdy z dawnymi kumplami rozmawiał przy ośmiorniczkach o ludziach, którzy mają „zapie...ć” na miskę ryżu. Bo to takie pańskie było. A on istotnie panisko bogate, na stanowiskach, z odpowiednimi koneksjami (tu działeczka, tam działeczka, kupić, sprzedać), a ludzie, wiadomo... jakiś tam suweren wstający z kolan. Szczerość w kwestii „zaper...nia” na ryż zwalała z nóg.
A teraz te rady dla młodych Polaków, żeby pisali do swych młodych norweskich kolegów w sprawie ich bogacenia się na źródłach energii. Muskuł pod morawiecką koszulą drgnął, a wpatrzony w kamerę premier nawet nie zauważył niesmaku na twarzach otaczającej go młodzieży. Od razu było widać, że nie napiszą. Pod zmarszczonymi brwiami narastała odraza, bo chyba już nawet nie zdziwienie... Ktoś przytomny mógłby burknąć: A napisz sobie pan sam mejla do Norwegów, no chyba że dalej wolisz pisać do Dworczyka.
Więc powiało trochę chłodem z młodych twarzy, które najwyraźniej dobrze znały granicę obciachu, w przeciwieństwie do kozakującego premiera. Muskuł jak się naprężył, tak szybko sflaczał...
Morawiecki ma jednak dziwny stosunek do pieniędzy. Jak sienkiewiczowski Kali. Kali mieć krowę - dobrze. Ktoś inny mieć krowę - źle. Innemu krowę trzeba zabrać, poporcjować i dorzucić łaskawie do miski ryżu. Cudza krowa nie boli, gdy się trzeba nią dzielić. A przy okazji dobrze coś dorzucić o „sprawiedliwości” przy dzieleniu cudzej krowy. - To nie jest sprawiedliwe - mówił o rosnącym bogactwie Norwegów. Serio? A sprawiedliwe jest wydanie horrendalnych premii na bubel, jakim jest Polski Ład? Według mediów to ponad 1,4 mln zł. Tak pisowska kasta zarabia przy korycie. Dewastować kraj, ale na tym zarabiać - to najwyraźniej podstawowe przykazanie. Choć dewastować i nie zarabiać, to każdy głupi by potrafił. A my tu mamy prawdziwych speców. Wystarczy wspomnieć o elektrowni w Ostrołęce, którą posłowie KO nazwali po kontroli wprost: to przekręt na 1,3 mld zł. Cóż, pisowcy jeśli już się bawią, to na całego. I choć mają na wódkę i zakąskę, to siadają przy stole na krzywy ryj, każąc nam płacić za rachunek. (Tak jak odczuliśmy już zapewne straty z Ostrołęki w rachunkach za prąd).
Więc ja tylko grzecznie zapytam: czy PiS mogłoby bawić się za swoje? Z góry dziękuję.
najstarsze
najnowsze
popularne