Po pół roku spokoju lekarze łosickiej interny znów żądają podwyżek. Chcą zarabiać 150 zł za godzinę dyżuru. To stawki wyższe niż w wielu okolicznych szpitalach.
Fot. Aga Król
Po pół roku spokoju lekarze łosickiej interny znów żądają podwyżek. Chcą zarabiać 150 zł za godzinę dyżuru. To stawki wyższe niż w wielu okolicznych szpitalach.
Większość lekarzy łosickiego szpitala pracuje na kontraktach. Umowy lekarzy oddziału wewnętrznego wygasną z końcem lipca, bo jako jedyni w łosickim SPZOZ podpisali kontrakty na pół roku.
Wygasanie umowy to dobry moment na żądania podwyżek. Lekarze łosickiej interny chcą 150 zł (brutto) za godzinę dyżuru po godz. 16. W lutym tego roku dostali już podwyżkę, tak jak pozostali lekarze (ze 100 zł brutto na 120 zł brutto). Z tą różnicą, że wszyscy lekarze ugięli się szybciej i, godząc się na 120 zł, w lutym podpisali kontrakty na rok. Lekarze interny negocjowali do ostatniej chwili. I dlatego dyrekcja szpitala zgodziła się na półroczne umowy.
- Warto zauważyć, że pracując z soboty na niedzielę lub w święta, za dobę otrzymują 2880 zł brutto. Plus dodatki za niedziele i święta, chyba 100 zł, nie chcę skłamać, ile tam jest dokładnie – mówi jeden z radnych powiatu. - Nie chcę wypowiadać się z imienia i nazwiska, bo kiedyś może do nich trafię. A lekarze nie chcą głośno mówić o swoich zarobkach. To drażliwy temat dla wszystkich.
najstarsze
najnowsze
popularne