Chcemy fajnej Polski - przeczytaj najnowsze Szpilki Zaczyńskiej

Mazowsze

Mariola Zaczyńska 2022-10-14 15:21:26 liczba odsłon: 1732
Najnowsze Szpili Zaczyńskiej

Najnowsze Szpili Zaczyńskiej

Zimno, ciemno, brudno, biednie. Polska PiS.

Miasta wyłączają uliczne lampy, bo rachunki za prąd są nierealne do opłacenia. Węgla nadal nie można kupić, a jeśli już, to też po cenach przekraczających możliwości wielu ludzi. Koszty paliwa, energii i odbioru śmieci nie sprzyjają utrzymaniu czystości. A inflacja i podwyżki każą się zastanowić: zapłacić za czynsz, za leki, czy kupić nowe buty?

Chciałbyś pewnie suwerenie wiedzieć, czy prezes Jarosław ma pomysł, co z tą degrengoladą zrobić. Słuchasz, co mówi, i skóra ci cierpnie na karku. Dowiadujesz się, że Polacy wykopywali z biedy kartofle sadzone w lasach dla dzików. „Tak było!” - zapewnia prezes z dziecięcym przejęciem. Sam to nawet pamięta! Potem mówi o depresji, obawiając się recesji. (Tak, prezesie, my też się obawiamy recesji. Jeszcze jak.) Prezes wytłumaczył także, dlaczego węgiel jest złej jakości. No, po prostu, sortowany podczas sortowania zamienia się w niesortowany. Proste. Czego jeszcze nie rozumiesz? Może tych naszych prawie japońskich pensji?

Oj, suwerenie biedny. Masz minę, jakby Jarosław rąbnął ci między oczy prawdę, że Świętego Mikołaja nie ma. Jakby pokazał cukierka i zabrał ci go sprzed nosa. Gdzie ta Polska wstająca z kolan? Ta potęga gospodarcza, mlekiem i miodem płynąca? Coś ci się majaczy, że przecież piękną Polską to byliśmy nie tak dawno. Ale wtedy PiS trzymało łapy daleko od gospodarki, od rządów, od ludzi... Fajnie było, prawda? Mogłeś mówić, co chciałeś (teraz boisz się, bo są sygnaliści, a o pracy twojej lub bliskich decydują koneksje z pisowskimi kacykami), mogłeś kupić węgla, ile chciałeś, a jeśli miałeś stówę w portfelu, wchodziłeś do sklepu jak panisko. No cóż, teraz jest niefajnie.

Podróże Jarosława to odrębny temat. W Koninie ochraniało go 200 policjantów i 60 radiowozów. Za nasze pieniądze prezes może rozkoszować się dziecinnym entuzjazmem i opowiadać bajki. Istotnie, tu mamy PiSancjum jak w bogatym kraju.

Gdy dziecko wsadza palce do kontaktu, wiesz, że robi to nieświadome zagrożenia, bo tak poznaje świat. Ale gdy dorosły człowiek siada przy kontakcie i z niefrasobliwą miną wyciąga paluszki, coś jest nie tak. Coś ci już mówi, że jeśli będziesz sortował węgiel, to on się jednak nie zamieni w niesortowany. I nie przypominasz sobie, żeby ktokolwiek z rodziny lub znajomych wykopywał kartofle z lasu, rzekomo zasadzone dla dzików.

Donald Tusk zapowiedział wielkie sprzątanie po PiS. Tak, suwerenie, jest dla ciebie nadzieja. Już to poczułeś, co pokazują sondaże. Bo jednak lubisz porządek, ciepło, spokój, a PiS ci to odebrał. Co tam Japonia. Chcesz przecież swojej Polski, tej fajnej, jaka była przed PiS.

Komentarze (24)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Czytaj także

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.