Sarnaki: 92-latka nie otrzymała dodatku węglowego

Łosice

Milena Celińska 2022-12-16 13:38:20 liczba odsłon: 3957
92-letniej mieszkance gminy Sarnaki nie przyznano dodatku węglowego, bo nie mieszka zimą pod wskazanym adresem. Fot. Aga Król

92-letniej mieszkance gminy Sarnaki nie przyznano dodatku węglowego, bo nie mieszka zimą pod wskazanym adresem. Fot. Aga Król

W Sarnakach nie przyznano dodatku węglowego 92-letniej kobiecie, bo urzędnicy stwierdzili, że nie mieszka w swoim domu. Zięć tłumaczy, że starszej pani nie stać na zakup węgla, więc zimę spędza u niego, w Warszawie.

– Teściowa złożyła wniosek o dodatek węglowy. Decyzja była odmowna, bo nie było płacone za śmieci. To zapłaciliśmy. A teraz nieprzyjemna pani w urzędzie gminy  w Sarnakach  oznajmiła, że i tak dodatku mama nie dostanie, bo nie mieszka w swoim domu – mówi Wiesław Jóźwik, zięć 92-letniej pani Janiny.

Dodaje, że teściowa ma 1500 zł renty. – To oczywiste, że zimą nie mieszka w Sarnakach, bo nie ma pieniędzy na węgiel. Latem wraca do Sarnak, a często jest tak, że my też całe wakacje z nią spędzamy.

Zięć zastanawia się, czy dodatek nie został przyznany dlatego, że wniosek o dotację złożył sąsiad, mieszkający na tym samym podwórku, ale pod innym numerem domu. – On od razu złożył wniosek i już dostał pieniądze.

Wójt Grzegorz Arasymowicz doskonale zna sprawę. Zaznacza, że niemal cała rodzina pani Janiny interweniuje w sprawie dodatku.

– Prawda jest troszkę inna, z całym szacunkiem dla tej starszej pani, która tu nie mieszka. To, że sąsiad dostał dodatek, nie ma nic do rzeczy. Tam są dwa inne adresy. A my mamy wytyczne, jak przyznawać 3 tys. zł na zakup węgla, i działamy według tych wytycznych – mówi wójt. Jedną z wytycznych jest wywiad środowiskowy. – Urzędniczki były w domu starszej pani. Wisi tam kłódka, woda jest spuszczona, więc zapytały sąsiadów, czy ktoś tu mieszka. Wszyscy powiedzieli, że nie, ta pani w Sarnakach nie mieszka. Nawet dzisiaj przechodziłem obok tego domu, widziałem, że ze skrzynki na listy wysypują się awiza.

Oprócz konieczności zamieszkiwania danej posesji jest też obowiązek uiszczania opłat za śmieci. – A ta pani od 2013 roku do września 2022 r. nie płaciła w ogóle za wywóz odpadów. Opłata została uiszczona dopiero niedawno – mówi wójt. – Członkowie rodziny dzwonią do nas, piszą  maile i pytają, dlaczego dodatek węglowy nie został przyznany. Została wysłana decyzja i od niej przysługuje tej starszej pani odwołanie.

Czy starsz pani ma jeszcze szansę, by dodatek węglowy otrzymać? Przeczytajcie cały artykuł w papierowym i e-wydaniu (kup teraz) "Tygodnika Siedleckiego".

Komentarze (12)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.