Przez 40 lat przechowały się starym albumie i właśnie odnalazły, podczas rodzinnych porządków. Kartki drugiego biegu podpisane solidarycą: Wielkanoc '83.
Jedna z kartek drugiego biegu podpisana solidarycą: Wielkanoc '83.
Przez 40 lat przechowały się starym albumie i właśnie odnalazły, podczas rodzinnych porządków. Kartki drugiego biegu podpisane solidarycą: Wielkanoc '83.
Pierwsza - z zającem czule trzymającym w łapkach pisankę z napisem „Solidarność". Na drugiej z jaja wykluwa się pisklę - polski orzeł z małą koroną; rozpościera skrzydła i spogląda w niebo. Anonimowy autor wykazał się kwalifikacjami proroka. Polskie marzenie o niepodległości miało spełnić się za sześć lat. Ale o tym jeszcze wtedy nie wiedzieliśmy...
A co wiedzieliśmy? Jaka była tamta Wielkanoc, tamta wiosna i tamten 1983 rok? Jesienią poprzedniego roku zmarł Leonid Breżniew. (Nie wschodząc w szczegóły, dla młodych: Breżniew to taki ówczesny Putin). Rządził w Moskwie od zawsze, w każdym razie przez całe nasze kilkunastoletnie życie. A tu nagle, był gość i nie ma gościa. Nie okazał się tak wieczny, na jakiego wyglądał. Coś się powoli, jak skorupka na jajku, kruszyło. Licealny rusycysta przekazał nam tę wiadomość z grobową miną: - Nie wiem, czy wiecie? Dziś w nocy zmarł... Odpowiedziały mu spontaniczne oklaski. Totalny brak empatii. - Idioci – skomentował i wyszedł. Lekcja rosyjskiego była tamtego dnia trochę krótsza.
Kilka dni później Jaruzelski wypuścił internowanego od grudnia 1981 roku Lecha Wałęsę. Według krążącego po Polsce dowcipu, Jaruzelski już wcześniej sondował Breżniewa w sprawie zwolnienia Wałęsy. - Po moim trupie... - uciął temat gensek.
Zimą całą szkołą byliśmy na „Dantonie” Wajdy. Czasy były rewolucyjne. W kwietniu, już po Wielkanocy, Widzew Łódź, który wcześniej wyeliminował Liverpool, grał z Juventusem w półfinale Pucharu Mistrzów. Pamiętny mecz. Przerwany na pół godziny, gdy sędzia dostał w głowę butelką. Zapamiętany głównie dlatego, że Zbigniew Boniek, nasz piłkarski idol z hiszpańskiego mundialu, uwieńczonego 3. miejscem polskiej reprezentacji, tym razem grał we włoskiej drużynie - przeciwko naszym. I to była gorzka lekcja.
Lekcja tragiczna odbyła się w maju. Maturzysta Grzegorz Przemyk został śmiertelnie pobity przez policjantów w warszawskim komisariacie. W czerwcu przyjechał papież. Latem na liście przebojów Trójki królowało „Mniej niż zero” Lady Pank. Brzmiało jak przestroga, choć nie bez skrywanego buntu: „Myślisz może, że więcej coś znaczysz... Są tacy - to nie żart, dla których jesteś wart mniej niż zero". W upalne wieczory kołysały nas całkowicie apolityczne „Moonlight shadow” Oldfielda i „Dmuchawce latawce wiatr” Urszuli.
Jesienią 1983 r. Wałęsa dostał Nobla. Wielkanocne jajo z napisem „Solidarność” puchło z dumy. Orzeł z kartki „Wielkanoc '83” obrastał w pióra. Duch wiał, dokąd chciał i zmieniał oblicze ziemi.
Dariusz Kuziak
najstarsze
najnowsze
popularne