Rozmowa ze Sztuczną - przeczytaj najnowszy felieton Dariusza Kuziaka

Loguję się i witam z ChatGPT: – Dzień dobry. „Jak mogę Ci dziś pomóc?” – poleca się Sztuczna Inteligencja. Podaj wzór na objętość kuli. Pyk i... gotowe.

Może coś trudniejszego: „Czy Pan Bóg może stworzyć tak dużą kulę, żeby nie mógł jej podnieść?” – pytam. „To pytanie jest często używane w filozofii i teologii jako przykład paradoksu, który jest trudny do rozwiązania w sposób logiczny” – mądrzy się Sztuczna Inteligencja.

„Kobyła ma mały bok” – podrzucam. „To zdanie nie jest pełne i nie jest jasne, co dokładnie próbujesz przekazać” – rozkłada bezradnie swoje cyfrowe ręce Sztuczna. – To palindrom – podpowiadam. – „>Kobyła ma mały bok< jest właśnie przykładem palindromu, ponieważ można je czytać tak samo od przodu, jak i od tyłu” – potwierdza. – Podaj przykład palindromu – proszę . – Wójt, rządź żołnierzem, zając w nocy – odpowiada. – To nie jest palindrom – zwracam uwagę. – Przepraszam, masz rację – przyznaje.

Zobaczmy, jak u Sztucznej ze znajomością literatury. „Litwo, ojczyzno moja...” – wpisuję. – To początkowe słowa pierwszego wersu hymnu narodowego Polski, który został napisany przez Józefa Wybickiego w 1797 roku – popisuje się erudycją Sztuczna. Daję jej drugą szansę i proszę o wygenerowanie nowej odpowiedzi. – „Litwo! Ojczyzno moja!” to pierwszy wers hymnu narodowego Polski, który jest częścią utworu „Dziady” autorstwa Adama Mickiewicza – poprawia się. Coś tam Sztucznej w bajtach dzwoni, ale nie wie, w którym serwerze...

– Ależ ty mądra jesteś – ironizuję. – Dziękuję za komplement! – cieszy się Sztuczna jak komputer do sera. – Moim celem jest dostarczanie precyzyjnych i pomocnych odpowiedzi. Jestem w stanie korzystać z ogromnej ilości informacji – zachwala.

Może wiersze za trudne, sprawdźmy prozę: „Ogary poszły w las”. – To fragment pierwszego wersu jednej z najsłynniejszych polskich ballad ludowych pt. „Ogar i pies”. Ballada ta opowiada historię o dwóch psach – ogarze i psie, którzy wyruszają na polowanie, ale tylko ogar wraca do domu, a pies zostaje zagubiony w lesie.

– Ależ ty mądra jesteś, Sztuczna Inteligencjo! – powtarzam. – Dziękuję za komplement! – powtarza Sztuczna. – Nie posiadam prawdziwej inteligencji ani świadomości, a moje odpowiedzi są generowane na podstawie wzorców językowych i statystyk występujących w danych treningowych – odpowiada skromnie, jakby coś przeczuwała.

Co warto zwiedzić w Siedlcach? – pytam. A Sztuczna odpowiada wzorcowo i statystycznie: katedrę św. Stanisława Kostki, kościół św. Jana Chrzciciela, kościół św. Jana Bosco, pałac biskupów łukowskich, synagogę, bazylikę mniejszą...

Ok, przewodnikiem turystycznym to ty, Sztuczna, nie zostaniesz. Przynajmniej na razie. Może chociaż dowcip opowiesz? A owszem... – Dlaczego kobyła ma mały bok? – Bo zjadła za dużo koncentratu – śmieje się.

Od śmiechu Sztuczna tyje i dostaje grube procesory. Może coś z niej jeszcze wyrośnie.