Pierwszy listopada to czasem jedyny dzień zadumy, pełen przemyśleń i refleksji nad przemijaniem, na które na co dzień nie mamy czasu. Przecież zdarza nam się nie odwiedzać grobów bliskich przez cały rok – jedni z nas wyprowadzili się do innych miast, inni do obcych krajów. Jednak, jak się okazuje, nie oznacza to, że miejsca, gdzie spoczywają zmarli z naszych rodzin, mają być zapomniane. W Siedlcach, na wzór dużych aglomeracji, o grób rodzinny zadbają inni – oczywiście za pieniądze.
najstarsze
najnowsze
popularne