W ciągu 100 lat może się wydarzyć wiele dobrego i złego. Pani Teresa Soczewka z gminy Mordy, która skończyła setny rok życia, ma w sobie wiele serdeczności, choć wszyscy jej najbliżsi już odeszli – pięcioro rodzeństwa, 4 braci i siostra, a także jej dzieci.
Wyjątkowy Jubileusz, bo aż 75 -lecie pożycia małżeńskiego świętowali dzisiaj Państwo Tekla i Józef Radzikowscy z Radzikowa Wielkiego.
– Od piątku trzy miejscowości w gminie Mordy zostały bez wody – poinformowała w poniedziałek (30 stycznia) mieszkanka gminy Mordy. – Niestety, nie możemy liczyć na wsparcie burmistrza. W najgorszej sytuacji są rolnicy, którzy hodują zwierzęta. Nie mają ich czym poić. Muszą się zaopatrywać w wodę w okolicznych wsiach.
Mieszkańcy gminy Mordy poinformowali nas, że dzisiaj, 16 grudnia, w kranach nie ma wody.
Uwaga kierowcy! Na trasie Mordy - Łosice doszło do wypadku.
Życie 58-letniego mieszkańca gminy Mordy było poważnie zagrożone. Na szczęście, z pomocą przyszła mu Nawoja - policyjny pies.
Prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miała 36-letnia kobieta, która wjechała do rowu w Wyczółkach (gm. Mordy). Wiozła dwie małe córki.
8 marca na drodze Siedlce-Mordy 33-letni mieszkaniec gminy Mordy, kierujący mercedesem doprowadził do zderzenia z innym samochodem osobowym.
31-latek doznał poważnych obrażeń ciała podczas próby mocowania metalowej belki.
Czy to poubojowe resztki składowano przy lesie między Ogrodnikami a Kolonią Czepielin w gminie Mordy?
Około godziny 13.45 na drodze z Siedlec do Łosic, koło wiaduktu w Wojnowie zderzyły się dwa samochody osobowe. Na miejscu działają już strażacy z Siedlec i z Łosic oraz z OSP z Wielgorza. Są również karetki pogotowia.
Dzisiaj, kilka minut po godz. 6, na drodze pomiędzy Czołomyjami a Ogrodnikami jeden z kierowców stracił panowanie nad autem, zjechał z drogi i uderzył w drzewo.
Przed godz. 22 (18 października) W Wojnowie (gmina Mordy) na drodze Siedlce - Łosice, kierujący ciężarówką z przyczepą wbił się i zaklinował pod wiaduktem kolejowym.
W jednej z miejscowości w gminie Mordy znaleziono tego oto maluszka... Ktoś porzucił go przy ruchliwej drodze.
Fakt, że szefów samorządów powołuje się w wyborach bezpośrednich, sprawia, że ich stanowiska są bardzo stabilne. Jeśli nawet utracą większość w radzie gminy, to nie można ich odwołać ze stanowisk. Nie znaczy to jednak, że radni nie mogą wywierać na wójtów czy burmistrzów nacisku. Mają taką możliwość i to bardzo skuteczną. Przemawiają im do kieszeni. A to, jak pokazuje praktyka, może być bolesne. Ten ból odczuli już wójtowie gmin Siedlce i Kotuń.
Drewniany dom ma pewnie ze sto lat, ale trzyma się jeszcze całkiem dobrze. Bo kiedyś budowali z solidnego drzewa, którego nawet korniki nie biorą. I mieszkanki też są twarde. Bo jeszcze z przedwojennego surowca... Tylko dogadać się jakoś nie mogą.