Nie tak łatwo być przewodniczącym

Kazimierz Łukaszuk vel Oleksiuk, jako zastępca przewodniczącego Rady Gminy Huszlew przez trzy lata ani razu nie prowadził obrad. Po odejściu przewodniczącego (skazanego prawomocnym wyrokiem sądu) spadły na niego nowe obowiązki, z którymi, co tu dużo mówić, nie bardzo sobie radzi.

Początek sesji. Kazimierz Łukaszuk vel Oleksiuk jest poważny. Na odręcznie zapisanej kartce ma podpowiedzi. Czyta słowo w słowo, co jako przewodniczący winien powiedzieć prowadząc obrady. Zmienia kartki: czyta program sesji. Znów wraca do swoich zapisków i czyta: czy wszyscy są za przyjęciem porządku? Uff, jakoś poszło.

Radni tylko się uśmiechali pod nosem. Gdy jednak sesja rozpoczęła się na dobre, ściągawki na nic się zdały. Na sali obrad panował w niektórych momentach rozgardiasz. Gdy Kazimierz Łukaszuk vel Oleksiuk czytał treść uchwał - nikt go nie słuchał. Radnych uciszała protokolantka. Kazimierz Łukaszuk vel Oleksiuk ze wzrokiem wlepionym w papiery na nic nie zwracał uwagi. Mamrotał pod nosem. Gdy radni głosowali, przewodniczący nie liczył głosów. [...]

Zachęcamy do obejrzenia filmu z prowadzonych przez Kazimierza Łukaszuka vel Oleksiuka obrad.

Milena Celińska

Całość artykułu można przeczytać w papierowym i e-wydaniu „TS” nr 47.