Bezsilność ofiary

Łosice

Milena Celińska 2017-04-12 07:37:17 liczba odsłon: 5243
freeimages

freeimages

Dopiero jak mąż połamał jej mostek, zrozumiała, że nie może tak dalej żyć.

Prokurator pozwolił oprawcy wrócić do domu, bo maltretowana od lat żona nie wzywała na pomoc policji. Kat wrócił z piwem w ręku i kpiącym uśmiechem. Do aresztu trafił dopiero wtedy, gdy wbił w ofiarę nóż.

Jan bił Annę od lat. Był agresywny po alkoholu. Ale ona ukrywała prawdę przed światem. Córki dorosły i wyprowadziły się z domu, a jej gehenna trwała nadal.  

– Gdy przyjechaliśmy w grudniu na święta, zobaczyliśmy, że mama ma rozbitą głowę. Przyznała, że ojciec uderzył ją kijem od szczotki. Opowiedziała nam też o tym, jak pół roku była na zwolnieniu, bo ojciec tak ją pobił, że złamał jej mostek. Wtedy powiedzieliśmy: dość! – opowiada Magda, córka Anny.

Córki zabrały matkę z domu i zaczęły szukać pomocy.

 

Zostało Ci do przeczytania 89% artykułu

Aby przeczytać całość kup e-wydanie nr 15/2017:

Komentarze (6)

Komentarz został dodany

Twój komentarz będzie widoczny dopiero po zatwierdzeniu przez administratora

Dodanie komentarza wiąże się z akceptacją regulaminu

  • najstarsze

  • najnowsze

  • popularne

Klauzula informacyjna
Szanowny Użytkowniku

Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” zaktualizowała swoją Politykę Prywatności. Portal tygodniksiedlecki.com używa cookies (ciasteczek), aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Wydawnicza Spółdzielnia Pracy „Stopka” i jej Zaufani Partnerzy używają plików cookies, aby wyświetlać swoim użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy. Korzystanie z naszego serwisu oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Można zmienić ustawienia w przeglądarce tak, aby nie pobierała ona ciasteczek.