W związku ze śledztwem, dotyczącym korupcji w służbie zdrowia, ABW zatrzymało pięciu dyrektorów szpitali
Przed Sądem Rejonowym w Białej Podlaskiej, w Wydziale Pracy, toczy się rozprawa z powództwa Czesławy Wereszczyńskiej, nauczycielki Szkoły Podstawowej nr 5 w Łukowie. Powódka uważa, że w miejscu pracy stosowano wobec niej mobbing, za co domaga się 30 tys. zł zadośćuczynienia.
W Szkole Podstawowej nr 5 nauczycielki nie sprzedawały i nie spożywały alkoholowych nalewek przemycanych z Ukrainy. Tyle można wywnioskować z decyzji Prokuratury Rejonowej z Białej Podlaskiej.
W poznańskim Sądzie Okręgowym trwa rozprawa Henryka Stokłosy. Proces jest jawny.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Warszawie ukarał dwa zakłady mleczarskie z Lubelszczyzny za to, że do produktów o handlowej nazwie „masło” dodawały oleju roślinnego. Jednym z tych przedsiębiorstw jest Zakład Mleczarski w Łukowie, który musi zapłacić 124 tys. zł kary.
Dyrektorowi Państwowej Szkoły Muzycznej im. M. Karłowicza w Łukowie, Leszkowi K., postawiono zarzuty podrobienia dyplomu ukończenia wyższych studiów na Akademii Muzycznej i posłużenia się falsyfikatem jak dokumentem prawdziwym. Zarzut taki sformułowała przeciwko muzykowi i pedagogowi łukowska Prokuratura Rejonowa.
Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał dziś wyroki roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata wobec byłego dyrektora departamentu bezpieczeństwa publicznego MSWiA, Tomasza S. i byłego szefa stołecznego komisariatu kolejowego Waldemara P.
Były dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej I Stopnia w Łukowie, Leszek K., stanie przed sądem. Prokuratura Rejonowa zakończyła drobiazgowe śledztwo, oskarżając go o podrobienie dyplomu ukończenia wyższych studiów i posługiwanie się nim jak prawdziwym.
Chwile grozy przeżyła 15-latka przez kilka godzin przetrzymywana wczoraj, 21 maja, przez 26-letniego węgrowianina.
– Chciał uzdrowiska - zrobił azbestowe śmietnisko – tak o jednej z wysoko postawionych w powiecie osób powiedział nam pewien mieszkaniec Łukowa, żywo zainteresowany ekologią. Chodziło o sposób, w jaki na zlecenie owej osoby ekipa robotników zerwała eternitowy dach z jednego z domów przy ul. Browarnej w Łukowie. Przy demontażu starego eternitu z domieszką azbestu naruszono wszelkie możliwe zasady, obowiązujące przy tego rodzaju pracach. – Robotnicy nie mieli chyba pojęcia, że pracują przy azbeście. Eternit kruszyli łomami i razem ze starą papą oraz połamanymi kawałkami desek zrzucali z wysokości kilku pięter na ziemię. Wszędzie unosił się rakotwórczy pył. To, że sami nie mieli żadnych zabezpieczeń dróg oddechowych, to ich sprawa, ale dlaczego na wdychanie azbestowego pyłu narażali przechodniów i sąsiadujących z tą posesją?! – dopytuje pragnący zachować anonimowość, alarmujący nas mieszkaniec Łukowa.
Po tym, jak BCC zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego zasady funkcjonowania KRUS-u, minister rolnictwa, Marek Sawicki w piśmie do rolników zarzucił Business Centre Club chęć "ostatecznego zlikwidowania problemu chłopskiego". Prezes BCC Marek Goliszewski w liście otwartym zarzucił z kolei M. Sawickiemu, iż ten rozrzucił na koszt państwa ulotki, "oskarżające BCC o diabelskie zamiary", do 1,5 mln rolników.
10 czerwca w nocy w gminie Kałuszyn 18-letni Mateusz B. z Warszawy wyciągnął nóż i zadał kilka ciosów prosto w serce 20-letniemu mieszkańcowi Mrozów.
70-latek z Siedlec pobił parasolką dwie dziewczynki. Starszej z nich złamał rękę.
Sąd Rejonowy w Łukowie zapoznaje się z aktami sprawy Piotra S., które wraz z aktem oskarżenia trafiły tam z łukowskiej Prokuratury wczoraj, 24 czerwca. Piotr S. jest oskarżony o przywłaszczenie pokaźnych kwot pieniędzy.
Jak nas poinformował jeden z czytelników, policjanci budują w Międzyrzecu Podlaskim przegrodę na Krznie, bo rzeką płyną śnięte ryby.
W okolicach tzw. doprowadzalnika nad siedleckim zalewem zgromadzili się: wędkarze, straż rybacka i strażacy. Trwają ostre dyskusje, co zrobić ze śmierdzącą, pozbawioną tlenu wodą, która do niedawna przez przepust dostawała się do zbiornika. Obecnie woda kierowana jest na łąki.
Podejrzenia o nepotyzm i prywatę, do jakich miało dojść w Łukowie, za sprawą znanego w powiecie i województwie lubelskim działacza PSL, Leszka Świętochowskiego, bulwersują nawet jego współpracowników z partii.
W lesie, nieopodal drogi powiatowej Stanin-Krzywda, w niedalekim sąsiedztwie wsi Stara Wróblina i Jonnik, ktoś bez wyobraźni i... bez serca przygotował wszystkim miłośnikom przyrody przykrą niespodziankę, którą możemy obejrzeć na fotografii.
Wielkie zamieszanie w sprawie powołania kierownika Placówki Terenowej Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Łukowie! Wszystko wskazywało, że sprawa jest już ułożona i nowym kierownikiem będzie żona działacza PSL, byłego posła tej partii, a obecnie radnego powiatowego, Leszka Świętochowskiego. Tymczasem dziś okazało się, że Barbara Świętochowska posady nie przyjmie.
Przed Sądem Okręgowym w Lublinie dziś (24.11) zakończyła się sprawa z apelacji „Tej Fajnej Fundacji” ze Stoczka Łukowskiego. Sąd uchylił poprzednie orzeczenie Sądu Rejonowego w Łukowie, a w nowym wyroku pełne prawo posiadania do Ośrodka „Zgórznica”, poddzierżawianego od Katarzyny Markiewicz przyznał „TFF”.