Co słychać u łukowskich podróżników na Islandii? Po jednodniowym pobycie w Reykjaviku dziś (17.07) wyruszyli do Parku Narodowego Skaftafell. Przed Jolą Sych i Rafałem Soćką 300 km jazdy rowerem i zwiedzania okolic trasy. Planują dotrzeć do kolejnego celu za 5 dni. (pgl)
18.30. Przed chwilą trzech młodych siedlczan: Adam, Alek i Krzysztof zakończyło 70-dniową eskapadę na Syberię. Powrócili szczęśliwie po pokonaniu kilkudziesięciu tysięcy kilometrów. Spotkało ich wiele przygód, o których napiszemy w jednym z najbliższych wydań "TS". (JMM)
"Włoska przygoda sokołowian" - na koncert pod tym tytułem zaprasza Sokołowski Ośrodek Kultury.
Dyrektorka Domu Dziecka na Zielonym Wzgórzu w Kisielanach jest organizatorką wyjazdu wychowanków do Paryża.
Była sobota. Łuków dopiero budził się ze snu. W rejonie ulicy Kiernickich oraz niedokończonego ronda na Wojska Polskiego i Wereszczakówny - żywego ducha. Podszedłem bliżej i przed kościołem pod wezwaniem Świętego Brata Alberta zauważyłem pozostawione rowery. Było ich więcej niż zwykle o poranku, gdy ludzie dojeżdżają z okolicznych osiedli na nabożeństwo.
Ciekawość świata jest w nim silniejsza niż potrzeba małej stabilizacji. Nie boi się stawiać wszystkiego na jedną kartę – spłukać się do reszty na bilety lotnicze, przewiesić przez ramię aparat fotograficzny i z niewielkim plecakiem ruszyć w kolejną podróż. Najlepiej na koniec świata!
- Gdybym miała 20 kilogramów więcej, byłabym dla Afrykanek ładniejsza, a moje dzieci szczęśliwsze, bo mogłabym je nosić w chuście na plecach. Niestety nie mam wystarczająco dużej pupy, więc dzieci by z pleców zjechały. Tym bardziej tamtejsze kobiety nie mogły zrozumieć, dlaczego biegam codziennie na siłownię i nie jem już po godzinie osiemnastej – wspomina swe afrykańskie znajome pisarka Agnieszka Podolecka, autorka książki „Za głosem sangomy”. Tak, kanony piękna na Czarnym Lądzie rządzą się swoimi prawami.
"Indie to dla nas miejsce szczególne, które wyzwala emocje i wzbudza silne uczucia. To także miejsce, które nas połączyło. Gdy po raz pierwszy razem odwiedziliśmy ten kraj, a było to w 2001 roku, w Polsce panowała ostra zima, jedna z najbardziej mroźnych i śnieżnych w ostatniej dekadzie" - napisali we wstępie do wydanego kilka tygodni temu albumu fotograficznego "Indie. W poszukiwaniu sacrum" z urodzenia siedlczanin, absolwent (1998 r.) I LO im. B. Prusa w Siedlcach, Rafał Kubik i jego żona Emilia - łodzianka.
Koleje Mazowieckie kupiły prawie 40-letnie pociągi z Chorwacji. Na Bałkanach wycofano je z ruchu, podobnie jak w całej Europie. A po Mazowszu będą jeszcze jeździć przynajmniej kolejnych 30 lat - podaje TVN Warszawa.
Tomasz Iwanowski, znany w mieście przedsiębiorca, w świecie nie czuje się obco. Zanim kupił w Łukowie młyn z elewatorem i zajął się skupem zboża od rolników oraz produkcją mąki, przez ponad 20 lat pracował w Kanadzie w założonej w 1983 r. przez siebie, działającej do dziś, firmie informatycznej. Tym razem do Seulu pojechał na zaproszenie handlowych partnerów, którym sprzedaje mąkę.
W najbliższą sobotę i niedzielę wszystkie pociągi będą kursowały tak jak w dni robocze.
Dzisiaj (30 kwietnia) i w poniedziałek (3 maja) na drogach będzie więcej niż zwykle patroli policyjnych.
Kiedy może, mieszka w Kawęczynie – małej wsi pod Maciejowicami – tuż obok jednego z najciekawszych odcinków Doliny Środkowej Wisły i niemalże na polach bitwy z 1794 roku. Kiedy musi... mieszka w Warszawie. Robert Dejtrowski - zajmujący się od połowy lat 90. fotografią przyrodniczą i krajoznawczą - udostępnił nam zdjęcia powodzi, które wykonał w powiecie garwolińskim i okolicach. Pięknie dziękujemy!
Już od 6 czerwca na trasie Siedlce-Warszawa Zachodnia będzie jeździł FLIRT Kolei Mazowieckich osiągający na tej trasie maksymalną prędkość 160 km/h. Pociąg uruchomiony zostanie testowo i będzie kursował w każdą niedzielę do końca rozkładu jazdy.