Siedlczanie coraz chętniej przeprowadzają się na osiedla zamknięte. Dlaczego to robią i czy znajdują tam wszystko, czego szukali? Na takie pytanie próbowała odpowiedzieć autorka pracy magisterskiej, obronionej w tym roku na Uniwersytecie Przyrodniczo-Humanistycznym w Siedlcach.
Czynsze w Siedleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej osiągnęły już taki poziom, jakby płaciło się nie za mieszkania w mocno już wysłużonych blokach, ale w apartamentowcach. Tymczasem już od lat liczba lokatorów, którzy zalegają z opłatami nie rośnie - wynosi zaledwie około pięciu procent.
Już od dłuższego czasu na tablicach ogłoszeń na klatkach schodowych Siedleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej pojawia się komunikat, który przyciąga uwagę lokatorów. Podane są w nim tylko dwie informacje. Jedna dotyczy zadłużenia w opłatach za czynsz, a druga tego, ilu lokali ono dotyczy. ?
Siedlecka prokuratura wszczęła dochodzenie w sprawie przywłaszczenia mienia członków Spółdzielni Mieszkaniowej „Bartek” w Starym Bartkowie (gmina Korczew). Jej członkowie twierdzą, że pieniądze będące należnością choćby za olej opałowy wpłacali bezpośrednio prezes Spółdzielni, ale najwyraźniej nie trafiły one na konta odbiorców. Spółdzielcy zaczęli otrzymywać pisma od komornika. Mowa o kwocie 140, a nawet 200 tys. zł.
To był szok. Przez cały rok mieli nadpłaty za zużycie wody, a po ostatecznym rozliczeniu wyszło, że płacili za mało.
Siedlecka prokuratura wszczęła dochodzenie w sprawie przywłaszczenia mienia członków Spółdzielni Mieszkaniowej „Bartek” w Starym Bartkowie w gminie Korczew.
Były prezes Gminnej Spółdzielni „SCh” w Zbuczynie, Tadeusz Groszek zdobył niedawno nagrodę specjalną w ogólnopolskim konkursie na wspomnienia spółdzielców z okresu tzw. transformacji. Napisał o spółdzielni, którą wspólnie z innymi budował i rozwijał. Na szczęście ta historia nie kończy się w latach 90., ale trwa dalej…
W Siedleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej nie było jeszcze spotkania, w którym uczestniczyłoby aż dziewięciu parlamentarzystów. Nie tylko z tego jednak względu miało ono wyjątkowy charakter.
W Łukowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej od 2 dni nie ma Rady Nadzorczej. Wszystko za sprawą wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie, który utrzymał w mocy wyrok lubelskiego Sądu Okręgowego. Ten sąd, do którego zwrócił się Zdzisław Skrzynecki, jeden ze spółdzielców, uchylił uchwałę Walnego Zgromadzenia Członków ŁSM w sprawie wyboru Rady Nadzorczej.
40 rolników, byłych dostawców Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Sokołowie Podlaskim, aktywnie walczy o zwrot swoich udziałów spółdzielczych. O udziały ubiega się jednak 420 rolników. Swoje udziały w OSM określają na łączną kwotę około 2 mln zł!
Na łukowskich osiedlach spółdzielczych pojawiły się jasnopomarańczowe pojemniki z charakterystycznym piktogramem psa, załatwiającego swe potrzeby fizjologiczne i napisem „Posprzątaj po swoim psie”. W pojemniki wyposażone w specjalne torebki na psie odchody i ich montaż na osiedlach zainwestowała Łukowska Spółdzielnia Mieszkaniowa.
Dużo gorzkich słów padło podczas ostatniego Walnego Zgromadzenia Członków Garwolińskiej Spółdzielni Budowlano–Mieszkaniowej. Poprzednie i obecne władze oskarżały się wzajemnie o nieuczciwość i działanie niezgodne z prawem.
Do napisani tego maila skłoniły nas wydarzenia z 18.04 br. Wydaje nam się, że sprawa, którą zaraz naświetlimy powinny ujrzeć światło dzienne i trafić do szerszego grona odbiorców.
Kiedy odwiedziliśmy je w lipcu ubiegłego roku, były pełne entuzjazmu i najróżniejszych pomysłów. Sześć bezrobotnych pań z powiatu siedleckiego, które założyły Spółdzielnię Socjalną „Karima”, miało ambitne plany na przyszłość. Wcześniej się nie znały, ale błyskawicznie potrafiły się dogadać i zaprzyjaźnić. Choć każda miała inny charakter, twierdziły, że w tym właśnie tkwi ich największa siła. Czy potrafiły ją wykorzystać?
Z windami jest bardzo podobnie, jak z azbestem. Wiadomo, że stare urządzenia, mające nawet po kilkadziesiąt lat, trzeba będzie wymienić. W związku z tym, że jest to poważna i bardzo kosztowna operacja, terminy także są dość odległe. W przypadku wind urządzenia starego typu trzeba wymienić do 2030 roku. Siedlecka Spółdzielnia Mieszkaniowa zabrała się jednak do tej „operacji” już teraz, i to w sposób bardzo kompleksowy.
- Nigdy nie zapomnę tamtego powrotu z wakacji. Zmęczeni dotarliśmy do bloku... Weszłam do klatki schodowej... Tego smrodu nie da się opisać! Mieszkam na trzecim piętrze i zanim dotarłam do mieszkania, już byłam chora. Wymiotowałam do bólu...
Już ponad 200 lokatorów siedleckiej Spółdzielni Mieszkaniowej zrezygnowało z opłacanego w czynszu pakietu RTV. Coraz więcej osób przychodzi do siedleckiego oddziału Vectry, by podpisać aneksy do umów, dotyczących telewizji kablowej. Ci, którzy w porę się obudzili, nie są już nabijani w butelkę i nie płacą podwójnie za sygnał telewizyjny.
Mieszkańcy Łukowa, a przede wszystkim smakosze tradycyjnego pieczywa z piekarni PSS „Społem”, uderzyli na alarm. – Dzisiaj chciałem kupić normalną bułkę, tymczasem była ona o połowę mniejsza, chociaż jej cena pozostała nie zmieniona – napisał Andrzej, jeden z członków niedawno utworzonej na Facebooku grupy „Civitas Lukoviensis”.
Spółdzielcza Mleczarnia „Spomlek” z Radzynia Podlaskiego uruchomiła program stypendialny dla dzieci członków spółdzielni, które podejmują i kontynuują studia. Najzdolniejsi w nowym roku akademickim będą otrzymywali miesięcznie po 500 zł.
To będzie precedensowy proces w siedleckim sądzie. Pozwana jest... Wspólnota Mieszkaniowa przy Poznańskiej w Siedlcach i ubezpieczające ją towarzystwo ubezpieczeniowe. Dziewiętnastoletni mężczyzna domaga się 150.000 zł zadośćuczynienia za cierpienie i ból oraz 6.882 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia za wypadek sprzed siedmiu lat.