Andrzej Lipka, wójt Sarnak oskarżył mieszkańca Hołowczyc Nowych, Zygmunta Karwackiego o naruszenie dóbr osobistych. Proces przed siedleckim Sądem Okręgowym rozpoczął się w czerwcu. 12 września na drugiej rozprawie zeznawało kilkunastu świadków, w tym znany aktor Jerzy Zelnik. Większość przyznała, że Z. Karwacki publicznie nigdy nie obrażał wójta.
Kradli, podpalali mieszkania, planowali zabójstwa i polanie ofiary żrącym kwasem. Ale przede wszystkim – przemycali. Mowa o grupach przestępczych z naszego regionu, które toczyły wojnę o… czosnek. Stawka była naprawdę wysoka, bo właściciele firm z Sokołowa Podlaskiego, Mińska Mazowieckiego i Węgrowa na przemycie czosnku zarobili miliony.
Przed Sądem Rejonowym w Łukowie rozpoczął się proces byłego kandydata PiS do Europarlamentu z Lubelszczyzny, prof. Waldemara Parucha. Policja obwinia go o to, że 6 maja, w czasie trwania kampanii wyborczej, agitował na rzecz swej kandydatury w łukowskim Urzędzie Miasta, a tym samym złamał przepisy Kodeksu Wyborczego. W. Paruch tłumaczył w sądzie, że... nie wiedział, iż spotkanie odbywa się w Urzędzie Miasta!
Można wziąć pieniądze za szkolenie, którego nie było? Można sprzedać 13 samochodów przekazanych Ochotniczym Strażom Pożarnym, a część pieniędzy przywłaszczyć? Można zapłacić ponad pół miliona za prace, które nie zostały wykonane (albo ich jakość jest nie do przyjęcia)?
Na drogach powiatu sokołowskiego trwa akcja „Pirat stop”. Mimo to wczoraj (19.09) w Kolonii Brzozów, na drodze krajowej nr 62, kierujący samochodem ciężarowym iveco z naczepą, najechał na dwa stojące samochody osobowe - fiata stilo i bmw. Kierowca fiata trafił do szpitala z lekkimi obrażeniami.
– Tatusiu, ja cię kocham, ale… jak ty się nazywasz? – zapytała Dariusza Żubertowskiego jego 4-letnia córka Weronika. Dziewczynka nie widziała ojca od półtora roku. Tak długo matka nie wpuszczała mężczyzny do domu, uniemożliwiając kontakty z trójką dzieci. Ojciec spotkał się z nimi dopiero, kiedy dzieci odebrano matce i umieszczono w ośrodku w Izdebnie.
Teresa T., radna Miasta i Gminy Łosice, przyznała się przed sądem, że przed wyborami samorządowymi w 2010 r. podrobiła podpisy ośmiu osób, które miały popierać kandydatów do łosickiej Rady Powiatu z Komitetu Wyborczego Wyborców Łosickie Forum Samorządowe. Sąd wymierzył radnej karę grzywny w wysokości 2250 zł. Wyrok nie jest prawomocny.
Aneta nosi w torebce gaz łzawiący i gaz pieprzowy. W ręku wciąż trzyma telefon, by móc w każdej chwili wezwać policję. Drugi telefon chowa w kieszeni spodni. Wciąż ogląda się za siebie.
Oficjalnie nikt nie kwestionuje tego, że pieniądze panu Mariuszowi się należą. Przełożeni chcieli jednak, żeby przedstawił on wyliczenie należnej kwoty. Tyle że dokumenty potrzebne do tych wyliczeń znajdują się w komendzie.
Siedlecka prokuratura skierowała akt oskarżenia przeciwko właścicielowi stacji paliw, o którym pisaliśmy w reportażu„Sprawiedliwość po siedlecku”. Postawiono mu dwa zarzuty: naruszenie przepisów o ubezpieczeniu społecznym oraz poświadczania nieprawdy w dokumentach.
W ciągu ostatnich tygodni do siedleckiego aresztu trafiło aż dwóch młodych mężczyzn podejrzanych o to, że swe seksualne fantazje zaspokajali przy udziale dzieci. Trzydziestolatkowi krążącemu rowerem po gminie Mokobody zarzuca się napastowanie przypadkowych ofiar. Aresztowany wcześniej dwudziestolatek za swój cel obrał własne siostry.
Ta malutka wioska w gminie Kotuń sprawia wrażenie sielskiej. Położona wśród łąk i lasów, w sąsiedztwie doliny rzeki Kostrzyń, wydaje się oazą spokoju. Można by wręcz powiedzieć, że jest senna. I kto jej nie zna, nawet nie domyśli się, że panował tu wielki strach. Jeden z mieszkańców napadał na kobiety. Długo był bezkarny.
W ubiegłym tygodniu Sąd Rejonowy w Siedlcach nakazał tymczasowo aresztować 29-letniego mieszkańca powiatu węgrowskiego, któremu siedlecka prokuratura zarzuciła dokonanie innej czynności seksualnej w stosunku do małych dziewczynek.
Andrzej Filipek, prezes STBS, złożył rezygnację z członkostwa w PO. Gdy informacja o tym obiegła media, na jednym z portali pojawiły się komentarze, które uznał za obraźliwe. Złożył więc doniesienie do prokuratury. Na jakim etapie jest ewentualne postępowanie?
Burmistrz Łukowa, Dariusz Szustek ogłosił konkurs na dyrektora Szkoły Podstawowej nr 5 w Łukowie. W wymaganym terminie zgłosiło się dwoje kandydatów - Iwona Kmieć oraz Jerzy Kołodyński. Sytuacja jest bardzo podobna do tej sprzed roku. Wówczas epilogiem nieudanego konkursu była sprawa w sądzie.
Zakończyło się dochodzenie w sprawie podejrzenia o popełnienie wykroczenia polegającego na złamaniu prawa wyborczego przez organizatorów spotkania z kandydatem PiS do Parlamentu Europejskiego, prof. Waldemarem Paruchem. Policja uznała, że doszło do zarzucanych czynów i skierowała do Sądu Rejonowego w Łukowie wniosek o ukaranie.
Po apelacji rozpatrzonej przez Sąd Okręgowy w Lublinie, Sąd Rejonowy w Łukowie ponownie będzie musiał zająć się rozpatrywaniem sprawy wójta gminy Łuków, Mariusza O., oskarżonego o to, że by umożliwić jednemu z mieszkańców wsi Gołąbki osiągnięcie korzyści majątkowej, przekroczył uprawnienia przy budowie drogi przez gminę, a ponadto poświadczył nieprawdę w dokumentach.
Nieoczekiwanie szybko zakończyła się kadencja Iwony Kmieć, nowej dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 w Łukowie. Powołana w ub. roku przez burmistrza Łukowa Dariusza Szustka, będzie musiała ustąpić. NSA potwierdził nieważność jednego z zarządzeń burmistrza w sprawie dyrektorów „Piątki”.
Potrzebne były aż cztery lata i wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, by burmistrz Łosic, Janusz Kobyliński zdecydował się zlecić ocenę techniczną bloku przy ul. Międzyrzeckiej 14. Zrujnowany budynek będzie w końcu wyremontowany.
Od kolizji, w której zostało zniszczone auto mieszkańca Sokołowa Podlaskiego Tomasza W., niebawem miną dwa lata. Mimo posiadanego ubezpieczenia, sokołowianin nie doczekał się do tej pory odszkodowania za uszkodzony pojazd, bo...